Prezes Peugeota, Jean-Philippe Imparato, wyznał portalowi Autocar, że firma nie planuje stworzenia osobnej linii samochodów czysto elektrycznych. W ciągu nadchodzących lat elektryfikacji będą podlegały obecne modele budowane na istniejących platformach.

Platforma e-CMP nie zdała egzaminu?

Podczas salonu samochodowego w Genewie, Grupa PSA – firma-matka Peugeota – planowała pokazać elektrycznego Peugeota 208, który miał zostać zbudowany na zupełnie nowej platformie e-CMP. Ta sama platforma miała później posłużyć do skonstruowania elektrycznego Opla Corsy. Nic takiego nie miało miejsca, a gwiazdą salonu został nowy Peugeot 508.

Teraz prezes firmy niespodziewanie oświadczył, że producent nie planuje stworzenia osobnej linii samochodów elektrycznych. Co sugeruje, że chińska platforma e-CMP nie spełniła założeń projektowych, przynajmniej w przypadku Peugeota.

W ciągu najbliższych lat firma ma zamiar wykorzystywać istniejące modułowe platformy, które będą modyfikowane stosownie do potrzeb. Elektryfikacja ma dotyczyć 8 procent aut do 2019 roku i aż 50 procent do 2020 roku, a modele elektryczne, hybrydowe i spalinowe będą ze sobą tożsame. To wystarczy, by Peugeot zdołał zrealizować założenia dotyczące emisji emisji dwutlenku węgla.

> Mini Hatch – jest Mini ze światłami w brytyjską flagę, ale to nie jest „nasze” Mini! [felieton]

Zupełnie nowy samochód elektryczny ma się pojawić w dalszej przyszłości. Niewykluczone, że jego premiera zbiegnie się z premierą auta całkowicie autonomicznego, które powinno zadebiutować w 2025 roku.

Imparato przyznał się do czegoś jeszcze: oprócz samochodów Peugeot planuje stworzyć ekosystem usług związanych z elektryfikacją. Czy będzie to alians z operatorem stacji ładowania? Tego jeszcze nie wiadomo.

To się może udać

Plan Peugeota może wypalić: przy obecnej technologii produkcji baterii, istniejące spalinowe platformy mieszczą baterie o pojemnościach około 30-40 kWh (porównaj VW e-Golf czy Ford Focus Electric). Jednak ogniwa nowych generacji NCM 622 i NCM 811 pozwolą na upchnięcie w tej samej przestrzeni 45-60 kWh pojemności. A to już wystarczająca pojemność do przejechania 250-400 kilometrów.

> Łukasz Warzecha: Samochody Tesli to zabawki dla znudzonych kalifornijskich bogaczy [POLEMIKA]

Jeśli firma przeczeka ten okres, za 2-3 lata będzie mogła zaoferować auta elektryczne na istniejących platformach z satysfakcjonującymi klientów zasięgami. Zaoszczędzone zostaną gigantyczne pieniądze.

|REKLAMA|




|/REKLAMA|

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 6 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: