Ford zaprezentował zwiastun nowego elektrycznego crossovera na platformie MEB Volkswagena. Samochód będzie produkowany w fabryce w Kolonii (Niemcy), jest bliskim krewniakiem VW ID.4. Producent obiecuje 500 jednostek WLTP zasięgu, maksymalna pojemność baterii powinna być zatem zbliżona do 82 (77) kWh oferowanych w samochodach z Niemiec. Do 2024 roku na europejskie rynki trafią aż trzy nowe osobowe elektryki Forda.
Nowy Ford EV
Na przedstawionym rysunku niewiele widać, wyróżniają się J-kształtne światła do jazdy dziennej, wystająca klamka w tylnych drzwiach i wypukłe klosze lamp z tyłu. Koła sprawiają wrażenie wyposażonych w felgi aero. Odbicie auta w mokrej nawierzchni wyretuszowano:
Do 2024 roku na europejski rynek trafią trzy osobowe samochody elektryczne i cztery auta dostawcze. Pierwszy z nich, ten ze zdjęcia, to „średniej wielkości crossover”, czyli pojazd segmentu D-SUV (albo pogranicza segmentów C- i D-SUV, jak ID.4). Drugim ma być „sportowy crossover”, co sugeruje rozwiązanie podobne jak w Volkswagenie: ten sam zespół napędowy ubrany w nadwozie typu coupe. Obydwa będą wyjeżdżały z Kolońskiego Centrum Elektryfikacji, pierwszy od 2023, drugi od 2024 roku.
Trzecim nowym elektrykiem ma być elektryczna wersja Forda Pumy produkowana od 2024 roku w zakładach w Rumunii.
Obydwa nowe elektryki powstaną na platformie MEB, mogą zatem dysponować bateriami o pojemności do 82 (77) kWh i napędem na tył albo obie osie. Dotychczasowa polityka cenowa Forda w przypadku aut wytwarzanych we współpracy z Volkswagenem sprawiała, że pojazdy amerykańskiego producenta były nieco tańsze od tych ze znakiem VW. Jeśli ktoś zatem potrzebuje samochodu o rozmiarach Skody Enyaq iV w nieco niższej cenie, powinien wstrzymać się z zamawianiem auta do przyszłego roku, do debiutu pierwszego elektryka Forda na platformie MEB.
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
