Portal Autoevolution zdobył zdjęcie elektrycznego Volkswagena ID. Crozz, czyli crossovera, który zadebiutuje najwcześniej w 2020 roku, a do sprzedaży ma wejść w roku 2021. Jednak osoby, które spodziewały się finalnej wersji auta, mogą poczuć lekkie rozczarowanie…

Oto Volkswagen ID. Crozz. Musicie uwierzyć na słowo

Zdjęcie, które zamieścił portal Autoevolution, prezentuje się nieszczególnie okazale. Widoczny na fotografii samochód to Volkswagen Tiguan, czyli kompaktowy crossover (klasa C-SUV), który na rynku jest od 2007 roku, a w obecnej postaci – od roku 2016. Oczywiście crossover z napędem spalinowym.

VW ID. Crozz ma wykorzystywać niektóre rozwiązania z Tiguana – mówi się o zbliżonym wnętrzu – ale będzie posiadał baterię w podłodze i napęd czysto elektryczny. Musimy zatem uwierzyć na słowo dziennikarzom Autoevolution, że pod tą zwykłą skorupą (ang. test mule, czyli muł testowy) kryje się platforma MEB i nowoczesny napęd elektryczny, który w przyszłości przyoblecze się w takie kształty:

Elektryczny Volkswagen ID. Crozz – oraz jego siostra, Skoda Vision E – ma wykorzystywać napęd na jedną lub obie osie. Na podstawie wstępnych deklaracji Volkswagena szacuje się, że auto może kosztować od około 140-150 tysięcy złotych i powinno pokonać kilkaset kilometrów na baterii. Można zakładać, że samochód tej wielkości będzie w stanie przejechać około 100-120 kilometrów na każde 20 kWh pojemności użytecznej. Czyli wersja 60 kWh miałaby realny zasięg na poziomie około 300-360 km.

Zdjęcie otwierające: testowy muł VW ID. Crozz z nadwoziem VW Tiguana (c) Autoevolution