Na forum Reddit pojawiło się zdjęcie Dacii Spring wykonane tuż obok Renault Zoe. Samochód wygląda na niewielki, wręcz zabawkowy, przy Renault Zoe, które też przecież nie należy do gigantów (segment B, zbliżone wymiarowo do Renault Captur). Elektryczna Dacia ma trafić do oferty wiosną 2021 roku.
Dacia Spring Electric – elektryk z „najmniejszym TCO na rynku”
Na fotografii auto stoi między dwoma Renault Zoe ZE 50. I choć powinniśmy się spodziewać, że nie będziemy mieli do czynienia z gigantem – wymiary Renault City K-ZE są znane: 1,48 metra wysokości, 3,74 metra długości, 1,58 metra szerokości, 2,42 metra rozstawu osi – to Dacia Spring wydaje się mała:
Na samochodzie zaklejony jest logotyp, nazwa modelu („Spring”) po lewej oraz jakieś oznaczenie po prawej. Być może będzie to napis „Electric”, a może symbol „ZE” czy „ZE30”. W sumie: Dacia Spring Electric lub Dacia Spring ZE.
Przedstawiciele Renault obiecują, że elektryczna Dacia Spring będzie miała rekordowo niskie TCO. A gdy ktoś zachwala TCO, to znaczy, że niekoniecznie zaoferuje niską cenę. Z pierwszych przecieków wynika, że ceny Dacii Spring będą startować od około 80 tysięcy złotych dla wersji limitowanej oraz zapewne ponad 70 tysięcy złotych dla edycji podstawowej. Dawałoby to od około 60 tysięcy złotych z dopłatami – oczywiście pod warunkiem, że te zostaną przywrócone.
Dacia Spring to niewielkie auto miejskie segmentu A/A-SUV z silnikiem o mocy 33 kW (45 KM) i 125 Nm momentu obrotowego. Bateria ma pojemność 26,8 kWh (prawdopodobnie wartość użyteczna), można ją ładować z użyciem ładowarki 1-f o mocy do 6,6 kW (AC) lub z wykorzystaniem opcjonalnego gniazda szybkiego ładowania pozwalającego na moc do 30 kW.
Deklarowany przez producenta zasięg to 225 jednostek WLTP, czyli do 190 kilometrów w trybie mieszanym lub około 135 kilometrów przy jeździe w trybie 80-20-80 procent. Samochód ma się pojawić w ofercie wiosną tego roku.
