Na stronie FuelEconomy.gov pojawił się oficjalny zasięg Nissana Leafa 2: wynik auta to 243 kilometry na jednym ładowaniu, a pobór mocy ma wynosić 18,65 kilowatogodziny na 100 kilometrów. Oznacza to koszt przejechania 100 kilometrów równy 11,2 złotego (G11, 0,6 zł / kWh), czyli równowartość 2,4 litra benzyny.
ZASIĘG: Nissan Leaf 2 wiceliderem w segmencie
Spis treści
Nowy Nissan Leaf na jednym ładowaniu powinien przejechać 243 kilometrów zużywając średnio 18,65 kWh na 100 kilometrów. Oznacza to, że przy jeździe autostradowej z rozsądną szybkością samochód przejedzie niecałe 200 kilometrów na jednym ładowaniu. Mniej więcej tyle samo powinno udać się przejechać zimą.
Wynik 243 kilometrów nie należy do szaleńczo dobrych – choć wypada lepiej niż konkurencja w segmencie – i nie odbiega znacząco od tego, co prognozowaliśmy już w listopadzie minionego roku. Wtedy jeszcze Nissan oficjalnie informował, że zasięg NEDC Leafa wynosi 378 kilometrów:
> Jaki NAPRAWDĘ ma zasięg Nissan Leaf (2018)? [ODPOWIADAMY]
Cieszymy się, że nasze obliczenia okazały się tak bliskie prawdy, ale trzeba jasno powiedzieć, że dwukrotne zwiększenie zasięgu w ciągu 7 lat (2011 vs 2018, patrz rysunek poniżej) nie wygląda szczególnie powalająco. Nawet w segmencie C – czyli aut normalnych – Nissan Leaf (słupki czerwone) ma już od pewnego czasu konkurenta, który na jednym ładowaniu przejeżdża więcej. Mowa oczywiście o Oplu Ampera E (słupki złote):
Zasięgi samochodów elektrycznych z segmentu C. Nissan Leaf 40 kWh to najbardziej na prawo położony czerwony słupek. W tym segmencie lepiej od niego wypada dziś tylko Opel Ampera E, Leaf 2 jest więc wiceliderem (c) www.elektrowoz.pl
Najtańsza wersja Nissana Leafa 2 kosztuje obecnie około 134,7 tysiąca złotych. Jest to cena już po uwzględnieniu braku akcyzy na samochody elektryczne:
|REKLAMA|
|/REKLAMA|