W minionym tygodniu Volkswagen zaprezentował nową wersję sztandarowego vana: VW Multivan T7. Samochód powstaje na spalinowej platformie MQB, jednak po raz pierwszy w historii zostanie wyposażony w napęd hybrydowy ładowany z gniazda (PHEV). Wersji elektrycznej tego wariantu nie będzie – pojawi się dopiero z modelem na platformie MEB.
Spokojne podejście Volkswagena: elektryfikacja tu, baterie tu
Nowy Volkswagen Multivan T7 trafi do oferty w drugiej połowie 2021 roku. Po raz pierwszy w historii zostanie wyposażony w napęd plug-in hybrid, z możliwością doładowania baterii z gniazdka. Samochód – tak jak inne podobne modele w gamie Volkswagena – będzie nosił oznaczenie eHybrid i zostanie wyposażony w turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 1,4 litra (110 kW / 150 KM) oraz silnik elektryczny o mocy do 85 kW (116 KM). Całkowita moc elektryczno-spalinowego zespołu napędowego to 160 kW (218 KM), maksymalny moment obrotowy wynosi 350 Nm.
Pojawią się też niezelektryfikowane napędy spalinowe: benzynowy (2021) i na olej napędowy (2022), ale te znajdują się poza obszarem naszych zainteresowań. Intrygująca jest natomiast inna decyzja: wszystkie warianty otrzymają skrzynie automatyczne DSG (eHybrid będzie miał 6 przełożeń) oraz elektrycznie sterowany hamulec postojowy. Dzięki temu z nowego Multivana T7 znikną dwie dźwignie – brzmi znajomo, prawda?
Osoby, które mają rodziny 2+3 lub większe i chciałyby wygodnie podróżować z pociechami czysto elektrycznym vanem Volkswagena, muszą poczekać na ID. Buzza na platformie MEB. Choć Multivan T7 i ID. Buzz będą do siebie dość podobne (jak Golf i ID.3), więcej je dzieli niż łączy. ID. Buzz [nazwa robocza] pojawi się w Europie w 2022 roku i otrzyma opcjonalną baterię o pojemności 111 kWh. Samochód będzie miał siedem miejsc w konfiguracji 2-3-2 przy długości nadwozia wynoszącej 4,7 metra.
Sporo dodatkowych informacji o nowym Multivanie T7 znajduje się w prezentacji Autogefuehl:
Wszystkie zdjęcia prawdziwego VW Multivana T7 (c) Autogefuehl / YouTube, renderingi (c) Volkswagen