Jak donosi brytyjski portal Autocar, nowa generacja Volkswagena Golfa, która pojawi się na rynku w okolicy 2028 roku, może mieć napęd czysto elektryczny. Tego, powiedzmy, mogliśmy się spodziewać, natomiast bardziej zaskakujący jest fakt, że samochód ma powstać na zupełnie nowej platformie SSP, która połączy w sobie cechy MEB i PPE. Zamieszanie będzie kompletne, bo nieco wcześniej pojawi się VW ID.2 na MEB Entry, w sprzedaży będzie też seria aut na innych platformach.

Nowy VW Golf i inne samochody Volkswagena

Autocar powołuje się na słowa Thomasa Schaefera, szefa marki Volkswagen. Nowy VW Golf może wypączkować z VW ID.3, ale znacznie bardziej prawdopodobne jest, że będzie lokował się między VW ID.2 i ID.3, ponieważ ID.3 jest „raczej odpowiednikiem Golfa Plusa”. Opierając się na tej deklaracji możemy zaryzykować twierdzenie, że samochód będzie miał do 4,2 metra długości i zamknie segment B. Obecny spalinowy VW Golf VIII ma 4,28 metra długości przy 2,62 metra rozstawu osi.

Elektryczny Volkswagen Golf IX powstanie na platformie SSP (źródło). To zupełnie nowa baza, która ma być efektem połączenia cech MEB i PPE przy jednoczesnym obniżeniu kosztów powstających na niej elektryków. W tym samym czasie Volkswagen będzie miał też na rynku MEB+ (VW ID.7), MEB (VW ID.3), MEB Entry (VW ID.2), Xpeng G9 (?), nie licząc platform spalinowych i pozostałych rozwiązań stosowanych w całym koncernie (MQB, PPE, MLB Evo itd.).

Platforma SSP ma wykorzystywać instalację pod napięciem ~800 V, co pozwoli jej ładować się z mocami przekraczającymi 200 kW. Ważne zastrzeżenie: mniejsze auta nadal mogą stosować architekturę 400 V.

Różne chemie w zunifikowanych ogniwach koncernu Volkswagena (c) Volkswagen AG

W baterii nowego VW Golfa mają się pojawić „zunifikowane” ogniwa Li-ion (ang. Unified cell; patrz powyżej), choć nie da się wykluczyć, że dla obniżenia kosztów marka wykorzysta ogniwa LFP. No i najważniejsze: te wszystkie optymalizacje mają posłużyć wypracowaniu wyższej marży, z której, w razie potrzeby, będzie można zejść, dlatego auta na SSP mają szansę być tańsze od krewnych na MEB.

Osoby niezadowolone ze sterowania w VW ID.3 mogą mieć powody do satysfakcji: na kokpit samochodu powinny wrócić przyciski. Mają być one obecne „we wszystkich autach Volkswagena do 2030 roku”.

VW ID.2 nie będzie nosił nazwy VW ID. Polo

Przy okazji rozmowy o Golfie Thomas Schaefer zdradził pewną ciekawostkę: VW ID.2 „zdecydowanie” nie zyska nazwy „Polo”, ponieważ mogłoby to ograniczyć potencjał przychodowy samochodu.

Zdjęcie otwierające: czysto ilustracyjne, VW ID.2all zbudowany na platformie MEB Entry wywodzącej się z MEB+, która powstała jako ulepszenie MEB.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: