Nowy Peugeot 308 (2021) zaprezentowany. Stworzony na platformie EMP2 model nie przyniósł niespodzianki i nie będzie dostępny w wersji czysto elektrycznej. To znaczy, że nowy Opel Astra na razie też raczej nie pojawi się jako Opel Astra-e, więc na konkurenta Volkswagena ID.3 z Grupy PSA/Stellantis musimy jeszcze poczekać.
Peugeot 308: dane techniczne i wszystko, co wiemy
Nowy Peugeot 308 ma dysponować silnikami benzynowymi, Diesla oraz napędem hybrydowym plug-in, benzynowo-elektrycznym. Wersja Hybrid 180 zaoferuje użytkownikowi 133 kW (180 KM) mocy, wersja Hybrid 225 – 165 kW (225 KM) mocy. W obu przypadkach otrzymamy silnik elektryczny o mocy 81 kW (130 KM) napędzający przednie koła, ponieważ całkowita moc systemu zależna będzie od silnika spalinowego.
Bateria Peugeota 308 ma mieć 12,4 kWh pojemności całkowitej, czyli około 10 kWh pojemności użytecznej. Producent deklaruje do 60 jednostek WLTP zasięgu, czyli niecałe 44 kilometry realnie w trybie mieszanym, jeśli przyjmiemy, że elektronika nie pozwoli na rozładowanie akumulatorów poniżej poziomu około 15 procent.
Auto wyposażone jest w 1-fazową ładowarkę pokładową o mocy 3,7 lub 7,4 kW (opcja). Zakup tej drugiej w polskich warunkach raczej mija się z celem, ponieważ domowe instalacje elektryczne obsługują najczęściej 3 fazy po 16 amperów każda. To zresztą niewielka przeszkoda, ponieważ nawet ze zwykłego gniazdka ściennego (10 A) samochód powinien naładować się do pełna w około 5 godzin. Przy 8 amperach – w 7:05 godziny, deklaruje producent.
Producent nie zapowiada na razie wersji Hybrid4, z dwoma silnikami elektrycznymi (1+1). Jest ona mało prawdopodobna ze względu na sporą baterię ulokowaną pod podłogą bagażnika. Dotychczas napęd na obie osie pojawiał się tylko w modelach większych i wyżej zawieszonych. Nie słychać również, jak wspomnieliśmy na wstępie, o wersji czysto elektrycznej, Peugeocie e-308 – ponoć to kwestia braku opłacalności produkcji.
Auto jest aż o 11 centymetrów dłuższe (4,36 m) niż poprzednik, ma też o 5,5 centymetra większy rozstaw osi (2,675 m). Pojemność bagażnika to 412 litrów. We wnętrzu zastosowano nowy i-Cockpit z charakterystycznie załamanym wyświetlaczem w centralnej części, liczniki z kolei prezentowane są nad kierownicą. Można odnieść wrażenie, że uda prowadzącej auto modelki są wciśnięte pod kierownicą – ale być może taka pozycja jest wygodniejsza dla rąk (32. sekunda filmu):
Dostawy samochodu mają ruszyć jesienią 2021 roku. Cen na razie nie podano.
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
