Nowy Opel Grandland to druga generacja modelu, która została wyposażona w napęd hybrydowy plug-in. Auto dostępne jest z tylko jednym silnikiem spalinowym oraz jednym albo dwoma silnikami elektrycznymi. Najbardziej podstawowa wersja GS Line FWD startuje od 185 700 złotych, edycja Business Elegance od 185 900 złotych dla FWD i 205 900 zł dla AWD. Najdroższy Opel Grandland Hybrid4 (AWD) w wariancie Ultimate kosztuje od 214 000 złotych.

Opel Grandland Hybrid (2022), następny PHEV, który sugeruje: „A może obejrzysz rynek elektryków?”

Opel Grandland Hybrid to ciekawy i wygodny crossover segmentu C-SUV, który w wersji jest naprawdę dynamicznym autem. Jednocześnie jego bateria wystarczy do przejechania około 42 kilometrów na jednym ładowaniu [oceniamy na podstawie poprzedniej generacji – przyp.red. www.elektrowoz.pl].

Nowy Opel Grandland Hybrid posiada dotychczasowy turbodoładowany silnik spalinowy o pojemności 1,6 litra. W połączeniu z silnikiem elektrycznym w wersji z napędem na przód oferuje on w sumie 165 kW/224 KM mocy (wersja A8 Hybrid, 81,2 kW/110 KM w samym silniku elektrycznym) Przy dwóch silnikach elektrycznych – napęd na obie osie, A8 Hybrid4, 81,2+83 kW w silnikach elektrycznych – do dyspozycji mamy  łącznie 221 kW/300 KM i 520 Nm momentu obrotowego.

W obu wariant zastosowano baterię o pojemności 13,2 kWh, czyli około 11 kWh pojemności użytecznej. Ku naszemu zaskoczeniu producent deklaruje 61-63 (FWD) i 62-64 (AWD) jednostki WLTP zasięgu, czyli wartości o kilka kilometrów wyższe niż w poprzedniej generacji modelu. Różnica nie jest istotna (wcześniej: 59 jedn. WLTP), ale zawsze to plus.

Minusem auta – tak jak olbrzymiej większości hybryd plug-in – jest wbudowana 1-fazowa ładowarka pokładowa o mocy 3,7 kW, którą opcjonalnie można wymienić na wariant o mocy 7,4 kW. Tak niskie moce nie przeszkadzają, gdy ładujemy samochód z gniazdka w garażu, ale na słupkach ładowania mogą być uciążliwe, szczególnie dla właścicieli innych aut, bo Grandland PHEV będzie zajmował je dłużej niż „powinien”.

Zaletą Opla Grandlanda Hybrid/Hybrid4 jest dostępny w standardzie układ utrzymania pasa ruchu wraz z tempomatem adaptacyjnym i funkcją zatrzymywania w razie potrzeby (podążanie za ruchem drogowym). W standardzie są też podgrzewane i ergonomiczne przednie fotele, LED-owe reflektory (reflektory adaptacyjne IntelliLux +4 500 zł w edycji GS Line) oraz system multimedialny z nawigacją i dwustrefowa klimatyzacja.

Za hak holowniczy dopłacimy 3 300 złotych, za lakier metaliczny 2 500 złotych. Cały cennik Opla Grandlanda Hybrid/Hybrid4 z rocznika modelowego (2022A) znajduje się poniżej:

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: śródtytuł wydaje się żartobliwy, ale taki nie jest. Za około 190 000 złotych można bez problemu kupić lokującą się w tym samym segmencie, choć nieco mniejszą Kię e-Niro 64 kWh, za tę kwotę można też mieć auto segmentu C, Volkswagena ID.3. Ba, od tego poziomu startuje też Hyundai Ioniq 5, model o segment większy! Hybryda plug-in wydaje się rozwiązaniem optymalnym, ale po jej zakupie nagle okazuje się, że wszyscy pokonują 80-90 procent tras na prądzie i trochę żałują, że nie mają większej baterii.

Aktualizacja 2021/11/30, godz. 21.46: skorygowaliśmy wartości zasięgu za oficjalnymi danymi WLTP poprzedniej generacji. Okazało się, że pierwsze liczby, na których bazowaliśmy w opisie, pochodziły sprzed homologacji i były zaniżone. Akapit na ten temat został przepisany, różnica nie jest bardzo duża.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: