Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Nowy Opel Grandland – bez „X”, sympatycznie odświeżony, nadal dostępny m.in. jako hybryda plug-in AWD

Opel zaprezentował pierwsze zdjęcia odświeżonej wersji Opla Grandlanda X – od teraz nazywa się on po prostu Opel Grandland. Zmieniono nadwozie samochodu, zmodyfikowano wnętrze, zespołami napędowymi producent się nie chwali, więc prawdopodobnie zostały po staremu.

Opel Grandland (2022) – prezentacja wraz z nową Astrą, dostawy zapewne niewiele później

Opel Grandland X zapowiedziany został w 2017 roku, faceliftingu i drobnej korekty nazwy doczekał się w roku 2021. Z przedniej części nadwozia samochodu całkowicie pozbyto się linii będących echem pracy projektantów z General Motors i zastosowano zupełnie nową kreskę, którą na rynek wprowadził koncepcyjny Opel GT X oraz jego potomek, Opel Mokka-e:

Opel Grandland X w wersji sprzed faceliftingu (c) Opel

Nowy Opel Grandland (c) Opel

Wariant po faceliftingu jest świeży i charakterystyczny, idealnie wpasowuje się w stylistykę nowych modeli marki (Mokka, Astra). Zaślepiona, błyszcząca atrapa chłodnicy to ucieczka od dotychczasowych ożebrowanych grilli w kierunku nowoczesności, ku samochodom czysto elektrycznym. Nowy Opel Grandland dostępny będzie co najwyżej jako hybryda plug-in, dlatego pod rejestracją znajdziemy spory wlot powietrza:

Ze spalinowo-wskazówkową tradycją zrywa również wnętrze. Zamiast tradycyjnych zegarów, które tu i ówdzie były trochę na siłę dopasowywane do napędu zelektryfikowanego (hybrydowego), zdecydowano się na dwa szerokie wyświetlacze zamknięte jedną ramką. Zaczęło się już w Corsie, ale Grandland czerpie z nowocześniejszego rozwiązania – ekrany i ich otoczenie na kokpicie pochodzi z Mokki-e. Dźwignia wyboru trybu jazdy została po staremu:

Opel Mokka-e – ekrany na kokpicie

Opel Grandland – kokpit i wnętrze (c) Opel

Producent nie chwali się na razie zespołami napędowymi, spodziewajmy się zatem dotychczasowej gamy silnikowej. Dla nas najciekawsza jest hybryda plug-in, Opel Grandland PHEV, który dostępny będzie zapewne w wersji z napędem na przód i na obie osie. Schemat zespołu napędowego jest identyczny, jak w obecnym Grandlandzie X PHEV AWD, domyślamy się zatem, że otrzymamy wersję – Opel Grandland Hybrid4 – z jednym turbodoładowanym silnikiem spalinowym o pojemności 1,6 litra, 8-biegową skrzynią oraz dwoma silnikami elektrycznymi o mocy 80 kW każdy. W sumie powinno być to 221 kW (300 KM) mocy:

Byłoby miło, gdyby producent zdecydował się na powiększenie dotychczasowej baterii o pojemności ~11 (13,2) kWh, ale w sumie Opel może nie mieć tutaj żadnej motywacji do zmian. Obecna wersja auta prognozuje przy dobrej pogodzie 44 kilometry zasięgu w trybie elektrycznym. Po mieście potrafi pokonać więcej, do 48 kilometrów, w trybie mieszanym (miasto + autostrada) osiąga około 36-40 kilometrów. Wystarczy, że producent nieco zmniejszy współczynnik oporu powietrza i nagle okaże się, że nowy Opel Grandland ma dobre 55-58 jednostek WLTP.

Samochód ma zostać oficjalnie zaprezentowany wraz z nowym Oplem Astra, we wrześniu 2021 roku.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Exit mobile version