Nowy Mercedes CLA w wersji elektrycznej, który pojawi się pod koniec 2024 roku, ma wykorzystywać techniki zastosowane w Mercedesie EQXX. Dzięki nim samochód ma przejeżdżać nawet 850 jednostek WLTP na jednym ładowaniu. To około 726 kilometrów realnie w trybie mieszanym i 510 kilometrów podczas jazdy autostradowej z szybkością 120 km/h [wstępne obliczenia redakcji Elektrowozu]. Po nim pojawi się jego brat-SUV, krewny Mercedesa GLC i następca Mercedesa EQC, który zaoferuje do 700 jednostek WLTP.
Mercedes CLA jako lider wydajności, 10 kWh/100 km?
Informacje o możliwym zasięgu elektrycznego CLA podał dziennik Handelsblatt, wzmianka o Mercedesie EQXX pochodzi od redakcji Elektrowozu. Mercedes zapowiadał, że technologie zastosowane w EQXX trafią do auta produkcyjnego – pozostaje tylko pytanie, ile ich będzie. Najbardziej energooszczędny z Mercedesów miał współczynnik oporu powietrza Cx wynoszący 0,17, ważył tyle, ile auto spalinowe tego segmentu (1,75 tony), dysponował pasywnie chłodzoną baterią o pojemności 100 kWh (wartość użyteczna) i silnikiem o mocy 150 kW/204 KM napędzającym tylne koła.
Mercedes z nowym elektrycznym CLA celuje ponoć w 10 kWh/100 km. Oczywiście jest to wartość wyliczana zgodnie z procedurą WLTP, więc realnie otrzymamy około 12 kWh/100 km, co nadal jest fantastyczną liczbą, do której zbliżają się tylko najbardziej oszczędne samochody eksploatowane w spokojnym ruchu. Po elektrycznym sedanie w 2025 roku na rynek ma trafić kolejny model, tym razem będący krewnym GLC, następcą Mercedesa EQC. Wyższa sylwetka sprawi, że auto będzie miało nieco gorszy zasięg wynoszący 700 jednostek WLTP, 598 kilometrów realnie w trybie mieszanym, 420 kilometrów przy jeździe autostradowej [obliczenia Elektrowozu].
Dla porównania: lokująca się w tym samym segmencie Tesla Model Y LR AWD oferuje dziś około 565 jednostek WLTP z baterii o pojemności 82 (~77) kWh.
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
