W wywiadzie dla brytyjskiego portalu AutoExpress, szef Lexusa na Europę zapowiedział odświeżenie Lexusa CT. Wycofany z amerykańskiego rynku hatchback ma wrócić „nieco odmieniony” w okolicy 2020 roku. To sugeruje, że auto może zarówno przybrać formę crossovera, jak też przeobrazić się w model zasilany ogniwami paliwowymi lub nawet czysto elektryczny.
Nowy Lexus CT – co nas czeka?
Lexus CT w 2017 roku zniknął z amerykańskiego rynku. W Europie i Japonii nadal jest dostępny, ale choć stanowi najtańszy model marki (cena od 90 tysięcy złotych), nie cieszy się oszałamiającą popularnością. Dlatego Lexus zdecydował się na wprowadzenie w tym segmencie crossovera: Lexusa UX.
Nowy Lexus CT ma być przedstawicielem „nowego podejścia w segmencie”. Może więc przeistoczyć się w SUV-a ulokowanego między UX i NX, może też uzyskać zupełnie nowy wariant napędu. Branża spodziewa się, że właśnie w 2020 roku Lexus zaprezentuje pierwsze auto zasilane wodorem lub samochód czysto elektryczny.
Dodajmy, że cały świat niecierpliwie wyczekuje zelektryfikowanych aut Toyoty i Lexusa. Każda sugestia ze strony przedstawicieli obu firm powoduje natychmiastowy wykwit plotek i domniemań.
> Elektryczy Lexus LS? A może plug-in? „Jesteśmy świadomi konkurencji”
|REKLAMA|
|/REKLAMA|