Jeep Avenger, trzeci elektryk Made in Poland, został ponownie zaprezentowany podczas Paris Motor Show 2022. Dowiedzieliśmy się, że produkcja auta powinna wystartować w lutym/marcu 2023 i że model będzie miał wariant spalinowy. Znamy też maksymalną wydajność fabryki w Tychach, z której wynika, że Avenger będzie produkowany w liczbie od 800 egzemplarzy tygodniowo przy jednej zmianie do 2 400 egzemplarzy przy pełnych trzech zmianach. Pod warunkiem, że wszystkie linie zostaną przydzielone temu konkretnemu modelowi…

Jeep Avenger – ciekawostki

O samochodzie pisaliśmy już parokrotnie, a salon w Paryżu nie przyniósł żadnych dodatkowych szczegółów, dlatego po specyfikacji skupimy się na ciekawostkach. Deklarowany przez producenta zasięg wynoszący 400 jednostek WLTP to nadal wartość wstępna, nieoficjalna. Bateria auta ma pojemność 54 (49?) kWh, silnik zaoferuje do 115 kW/156 KM mocy i 265 Nm momentu obrotowego. Napędzane będą oczywiście przednie koła, jak we wszystkich modelach na platformie eCMP, ale koncern Stellantis usiłował rozbudzić nadzieje użytkowników pokazując koncepcyjnego, niedostępnego, nieoferowanego Jeepa Avengera 4×4:

Jeep Avenger w wariancie 4×4 Smoke & Mirrors (c) Jeep / Stellantis

Jeep Avenger 4×2 (ten standardowy) ma być produkowany od grudnia 2022 roku, dostawy powinny wystartować w lutym/marcu roku 2023. Auto nie zostało pomyślane jako model masowy, maksymalna wydajność fabryki w Tychach ma osiągnąć 17/20 samochodów na godzinę (źródło). Jeśli weźmiemy pod uwagę, że tydzień roboczy to w sumie 40 godzin (pięć zmian po 8 godzin), łatwo przeliczymy, że z zakładu wyjedzie maksymalnie 2 400 samochodów tygodniowo, mniej niż 120 000 aut rocznie po uwzględnieniu wszystkich dni wolnych. Ta liczba będzie dzielona między warianty spalinowe i elektryczne, wliczają się w nią również Fiaty i Alfy. Produkcja Avengera zacznie się od wariantu First Edition (zdjęcia poniżej).

Jeep Avenger – tak samo, jak jego bracia-dawcy-platformy – będzie oferowany w wariancie elektrycznym oraz z silnikiem spalinowym o pojemności 1,2 litra. Bateria waży 340 kilogramów (0,16 kWh/kg na poziomie pakietu), składa się z 17 modułów i 102 ogniw z katodami nikiel-kobalt-mangan, NCM811. Ze względu na wspólną platformę z modelami spalinowymi, w kabinie auta pozostanie tunel środkowy.

Oprócz typowych trybów jazdy Avenger będzie posiadał też ustawienia Snow (śnieg), Mud (błoto) i Sand (piasek), które zadbają o właściwą trakcję. Na polnych drogach może się też przydać prześwit wynoszący aż 20 centymetrów, ale w naturalnym środowisku elektrycznego Jeepa, mieście, ważniejszy będzie bagażnik mieszczący aż 380 litrów przy długości samochodu wynoszącej zaledwie 4,08 metra (źródło).

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: dwa pierwsze elektryki to MAN eTGE i Volkswagen e-Crafter. Polski Samochód Elektryczny „Izera” nadal ma szansę znaleźć się w FIRST5.

Aktualizacja 2022/10/19, godz. 16.20: dodaliśmy obliczenia dla produkcji na trzy zmiany.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 5]