Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Nowe samochody na platformie MEB: zasięg do 700 jednostek WLTP, moc ładowania powyżej 200 kW

Szefowa sprzedaży i marketingu linii ID. w Grupie Volkswagena, Silke Bagschik, ujawniła, że platforma MEB będzie podlegała udoskonaleniom. W przyszłości pozwoli na przejechanie do 700 jednostek WLTP (~600 kilometrów), umożliwi ładowanie z mocą przekraczającą 200 kW i zaoferuje lepszą dynamikę jazdy przekładającą się na skrócenie czasu przyspieszania do 100 km/h do 5,5 sekundy dla modeli z napędem na obie osie.

Platforma MEB nie zostanie wyparta przez SSP?

Platforma MEB podlega nieustannym ulepszeniom właściwie od dnia premiery wraz z Volkswagenem ID.3. Najpierw skupiono się na dopracowaniu oprogramowania, z czasem przyszły aktualizacje mocno ingerujące w sprzęt (np. wyższe moce ładowania). Choć w tym roku na rynek ma trafić platforma PPE stworzona przez Audi, a za około 3-4 lata zadebiutuje nowa platforma SSP łącząca w sobie funkcje MEB i PPE, Grupa Volkswagena wyraźnie nie planuje porzucania któregokolwiek ze swoich dzieci.

Głównodowodząca sprzedażą i marketingiem koncernu zdradziła, że w przyszłości MEB pozwoli na osiąganie zasięgów wynoszących do 700 jednostek WLTP i mocy ładowania przekraczających 200 kW (pierwsza ilustracja, źródło). Nie zdziwilibyśmy się, gdyby obie te wartości ujrzały światło dzienne przy Volkswagenie Aero/Aero B, elektrycznym odpowiedniku VW Arteona (druga ilustracja). Bagschik wydaje się zresztą sugerować to wprost (trzecia ilustracja):

Wspomniane 700 jednostek zasięgu WLTP powinno wystarczyć na pokonanie ponad 400 kilometrów autostradami przy szybkości 120 km/h. Gdy wyruszamy w wyjątkowo długą trasę, wystarczy jeden postój na ładowanie 10->80 procent, żebyśmy zdołali przejechać 670 kilometrów – cały czas z szybkościami autostradowymi! Dodajmy do tego fakt, że VW ID. Aero B (ID.7?) jest samochodem kombi i już otrzymujemy idealnego partnera na wakacyjne wypady z rodziną.

Biorąc pod uwagę zapowiedzi dotyczące ulepszeń można dojść do wniosku, że koncern planuje aktywnie wykorzystywać platformę MEB przez co najmniej 5 lat, a zapewne do końca dekady. To dobre wieści dla osób, które kupiły Volkswageny ID. czy Skody Enyaq iV – albo kupią w przyszłości elektryczne crossovery Forda – bo dzięki temu zyskują pewność, że samochody nie zostaną porzucone i nadal będą otrzymywały aktualizacje oprogramowania.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 6 głosów Średnia: 4.5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version