Polacy mogą kupić Tesle Model 3 w bardzo dobrych cenach, zwykle lepszych niż te, które obowiązują w Europie (nie uwzględniając rządowych dofinansowań). Dlatego obniżki cen raczej się u nas nie zaznaczają. Pojawiają się u nas natomiast – co oczywiste – zmiany w specyfikacji aut.
Tesla Model 3 – ceny w Polsce bez zmian, rośnie zasięg SR+
W grudniu 2020 doszło w polskim konfiguratorze Modelu 3 do „oczyszczenia” podawanych kwot. Zniknęła osobna opłata transportowa, a jej wartość doliczono do finalnej ceny auta widocznej po prawej stronie. Samochody nadal kosztują (porównaj TUTAJ):
- Tesla Model 3 Standard Range Plus – od 199 990 złotych,
- Tesla Model 3 Long Range – od 239 990 złotych,
- Tesla Model 3 Performance – od 264 990 złotych.
Jednak w co najmniej dwóch krajach europejskich doszło do mocnych korekt kwot widocznych w konfiguratorze. W Niemczech kwoty zjechały o 3-4 tysiące euro netto (źródło), we Francji wartości brutto o ponad 6 tysięcy euro (źródło). Trzeba jednak pamiętać, że na obu tych rynkach stosowane są dopłaty do aut elektrycznych, więc zmiany mogą uwzględniać rządowe dofinansowania, które zostały nagle powiększone (Niemcy) lub doliczone (Francja) do kosztów zakupu.
Tak było choćby w 2019 roku, gdy u naszych zachodnich sąsiadów weszło prawo zezwalające na podawanie cen aut elektrycznych z uwzględnieniem dopłaty (=cena minus dopłata jako wartość dla klienta). Wtedy na świecie też było słychać głosy, że w Niemczech miała miejsce nagła obniżka cen.
W Polsce żadnych zmian nie zaobserwowaliśmy, wzrósł natomiast zasięg Tesli Model 3 SR+ z 430 do 448 jednostek WLTP (aktualnie oznaczany jako „szacunkowy”). W teorii jest to dodatkowe 4,2 procent na jednym ładowaniu, w praktyce może być różnie – jak to w Tesli. W wariantach Long Range i Performance zasięgi pozostały bez zmian, producent nadal obiecuje 580 i 567 jednostek WLTP.
W żadnej z wersji nie widać na razie odświeżonego wnętrza, w którym deska z kokpitu rozciąga się na drzwi. Tymczasem edycja dla Wielkiej Brytanii (druga ilustracja) ma już zaktualizowany wygląd, co sugeruje, że Wyspy wraz z Australią będą otrzymywały samochody z fabryki w Szanghaju (Chiny):