Cztery koła (pierścienie) funkcjonowały jako oznaczenie Audi od 1932 roku, gdy cztery niemieckie firmy: Audi, DKW, Horch, Wanderer, utworzyły nowe przedsiębiorstwo: Auto Union AG. Dzisiejsze Audi (źródło). Po 92 latach dochodzi do kolejnej rewolucji: Audi we współpracy z chińskim SAIC Motor tworzy zupełnie nowe Audi E Concept. Cztery pierścienie znikają z maski, zostaje na niej tylko napis AUDI. Marka głośno i wyraźnie sygnalizuje nam, że właśnie się odradza.
Nowe Audi E Concept. Zapowiedź trzech modeli dla Chin
Przy zmianach tego rodzaju trudno o ucieczkę od marketingowych opowieści, bo są one niczym poważna zmiana fryzury i stroju u człowieka. Niemiecki producent daje nam do zrozumienia, że symbolika czterech pierścieni chyba się zużyła, być może również dlatego, że w samochodach elektrycznych nie ma pierścieni na tłokach, bo nie ma… tłoków. Nowe Audi E Concept ma być krokiem w erę inteligentnych i połączonych samochodów. Produkowanych „w Chinach, dla Chin”, chociaż tu i ówdzie słychać już plotki, że modele mogą trafić też do Europy – Audi w komunikacie ich nie potwierdza (źródło; patrz też dalej).
Samochód powstał jako efekt współpracy koncernu SAIC Motor oraz Audi. Chińczycy włożyli weń „szybkie innowacje, ugruntowany ekosystem technologiczny i dogłębną znajomość wymagań lokalnego [odbiorcy]”. Stworzona wspólnie platforma ma być „bazą dla nowej generacji inteligentnych pojazdów w Państwie Środka”, która pozwoli Audi na transformację na największym rynku [motoryzacyjnym] na świecie. Kooperacja umożliwiła rzekomo skrócenie prac nad pojazdami o ponad 30 procent.
Audi E Concept ma 4,87 metra długości – w Chinach jest typowy segment D – i 2,95 metra rozstawu osi. Dla porównania: Audi A6 Sportback e-tron (segment E) ma 4,93 metra długości i 2,95 metra rozstawu osi, jest więc bardzo podobne do swego chińskiego brata. Bateria nowego modelu pomieści 100 kWh energii (Audi A6 e-tron = 100 (94,9) kWh), dwa silniki obiecują maksymalnie 570 kW/775 KM mocy, 800 Nm momentu obrotowego i przyspieszenie 0-100 km/h trwające 3,6 sekundy. Architektura jest 800-woltowa, ładowanie 10 -> 80 procent potrwa około 18-20 minut. Audi deklaruje, że 10 minut wystarczy na uzupełnienie ponad 370 jednostek CLTC zasięgu.
Pierwsze trzy modele elektryków będą autami segmentów D oraz E, pierwszy z nich powinien pojawić się już w połowie 2025 roku.