Po plotkach na temat Tesli Model Y E80, które wyglądały na kopiuj-wklej opisu Tesli Model 3 dla Meksyku, pojawiają się kolejne ciekawostki. Otóż już w maju ma ruszyć w Giga Shanghai testowa produkcja Tesli Model Y, którą w poprzednim artykule roboczo nazwaliśmy Model Yx. Samochód ma być większy od Modelu Y, by trzeci rząd siedzeń miał więcej sensu niż obecnie. Zapowiedzi pasują do zeszłorocznych przecieków na temat Tesli Model Y 7 miejsc oraz Tesli Model Y Juniper.

Większa Tesla Model Y za rogiem?

W lutym Tesla wyłączyła konfiguratory Modelu S i X w wielu krajach świata, także w Europie. Do tego momentu sądzono, że „tanie Tesle” będą tylko mniejsze, jednak od niedawna coraz częściej słychać domysły na temat aut większych, opartych na Modelu Y, ale niekoniecznie istotnie droższych niż Model Y. Ich produkcja ma sporo sensu w kontekście tego, że Model X mógł kusić w minionej dekadzie – oraz finansował budowę Modelu 3 i Y – lecz z czasem przestał być powabny, jego stosunek możliwości do ceny istotnie spadł. W tym samym segmencie (E-SUV) konkurencja ma sporo modeli tańszych lub praktyczniejszych niż największy crossover Tesli.

Najnowsza plotka wydaje się potwierdzać powyższe spekulacje: w Giga Shanghai lada chwila mają wystartować prace nad Modelem Y z trzema rzędami siedzeń i większym rozstawem osi. Niewykluczone, że jest to E80, o którym pisaliśmy wczoraj. W Tesli Model Y sprzed faceliftingu dodanie trzeciego rzędu siedzeń niewiele zmieniało z punktu widzenia rodzin 2+2+, bo na ostatnich dwóch fotelach praktycznie nie było przestrzeni, co udokumentował nasz Czytelnik. Miejsca nad głową było jeszcze mniej niż tego na kolana:

Już przed debiutem Tesli Model Y Juniper mówiło się, że nowa Tesla Model Y dostanie trzeci rząd siedzeń wiele miesięcy po głównym wariancie. Teraz wyjaśniło się, dlaczego tak jest: z niepotwierdzonych informacji wynika, że samochód ma większy rozstaw osi, co wymaga modyfikacji platformy i dopasowania elementów nadwozia. Dodatkowe dwa fotele z tyłu rozciągną auto do proporcji minivana, ewentualnie pudełkowatego SUV-a (patrz: Mercedes EQB), i na pewno ucieszą większe rodziny. Zagadką pozostaje cena; w wersji sprzed faceliftingu trzeci rząd siedzeń dostępny był tylko w Tesli Model Y LR AWD (+15 000 zł w stosunku do RWD) i wymagał dopłacenia 11 000 złotych.

Nowa Tesla Model Y Juniper; fotografia ilustracyjna (c) Tesla

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 4.5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: