W polskim konfiguratorze zadebiutowała Tesla Model Y po faceliftingu. Dostępny jest tylko wariant Long Range z Napędem na Wszystkie Koła / LR AWD w limitowanej edycji Launch, który kosztuje 264 990 złotych. To proporcjonalnie znacznie drożej niż w Chinach, bo tam różnica wynosi +4,3 procent w stosunku do Modelu Y sprzed faceliftingu, tymczasem w Polsce dopłacamy aż 17,8 procent (224 990 zł) lub 12,8 procent, jeśli uwzględnimy, że w pakiecie mamy 20-calowe felgi (234 990 zł). Nowa Tesla Model Y LR AWD Launch oferowana jest z pakietem Acceleration Boost / „Przyśpieszeniem Boost” i szeregiem ulepszeń.
Nowa Tesla Model Y: ceny, wersje, dane techniczne
Tesla Model Y po faceliftingu ma być dostarczana od marca, podczas gdy obecny wariant dostępny jest od ręki. W nowym nadwoziu otrzymamy teraz jedynie wspomnianą edycję LR AWD, chociaż w Chinach i kilku innych krajach w konfiguratorze pojawiła się też edycja Napęd na Tylne Koła / RWD z baterią o pojemności 62,5 kWh. Do wyboru mamy każdy istniejący w przyrodzie kolor, pod warunkiem, że będzie to czarny lub srebrny, co zgadza się z propozycją dla Tajwanu, czyli jest wysokie prawdopodobieństwo, że samochód przyjedzie do odbiorcy z Giga Berlin.
The new Model Y is now being delivered to Tesla Showrooms in China.
Looks way better in a proper video. 🔥 pic.twitter.com/5fBRYyH26s
— Nic Cruz Patane (@niccruzpatane) January 23, 2025
Certyfikowany zasięg WLTP Tesli Model Y po faceliftingu to 568 jednostek na 20-calowych felgach Helix 2.0. Edycja dotychczasowa przy identycznym rozmiarze felg obiecuje 533 jednostki, teraz mamy więc o 6,6 procent więcej przy baterii o zbliżonej pojemności. Albo inaczej: wersja po faceliftingu na 20-calowych felgach oferuje mniej więcej tyle, ile wariat poprzedni na 19-calowych Gemini Dark. W pakiecie otrzymujemy oczywiście nowe nadwozie, pasy świetlne z przodu i z tyłu, nadal mamy do dyspozycji dźwignię kierunkowskazów, ale już bez dźwigni wyboru kierunku jazdy (tylko ekran lub automatyka). We wlocie powietrza z przodu pojawiła się kamera ułatwiająca parkowanie:
W kabinie z tyłu przybył dodatkowy ekran centralny o przekątnej 8 cali, pojawiło się elektryczne rozkładanie foteli, z przodu nowością jest wentylacja foteli. Zamiast 14 dostajemy 16 głośników (15 + 1 subwoofer), oświetlenie nastrojowe, elektrycznie sterowane nawiewy z przodu i z tyłu oraz czarna tapicerka z aluminiowymi wstawkami. Edycja Launch ma w kilku miejscach oznaczenia „Launch” oraz kokpit wykończony alcantarą („zamszem wegańskim”). Wersja 7-miejscowa nie jest na razie dostępna, białe obicia nie są na razie dostępne – nieoficjalnie mówi się, że może pojawić się pod koniec roku.
Producent chwali się drugą generacją zawieszenia i lepszym wyciszeniem kabiny. Dokładna specyfikacja Tesli Model Y FL <- TUTAJ, konfigurator TUTAJ. Dziś o godzinie 9.00 czasu chińskiego wygasło embargo na recenzje, więc w internecie powinno pojawić się trochę nagrań.
Nota od redakcji Elektrowozu: gdyby tak wziąć dotychczasową wersję Long Range AWD na 20-calowych felgach, doliczyć do niej lakier Quicksilver (+11 400 zł) i Acceleration Boost (+10 000 zł), to różnica w stosunku do starej edycji wynosi mniej niż 10 000 złotych. A facelifting zyskał trochę ulepszeń.