Podczas konferencji Financial Times Future dyrektor operacyjny Nissana zasygnalizował, że firma elektryfikuje samochody, bo w tym kierunku idą europejscy klienci. Oraz dlatego, że taniej jest jej wyprodukować elektryka niż walczyć o utrzymanie na rynku silnika spalinowego zgodnego z normą Euro 7.

Norma Euro 7 = ICE killer?

Ashwani Gupta, COO Nissana, wypowiedział głośno to, o czym wspominają również inni przedstawiciele branży motoryzacyjnej. Europejska norma emisji Euro 7, choć jeszcze nie została ostatecznie nakreślona, już dziś jawi się jako pogromczyni aut spalinowych. Nie dość, że emisja CO2 będzie w niej liczona z wykorzystaniem WLTP (a nie NEDC, jak obecnie), to w dodatku będzie ograniczona do wartości odpowiadających spalaniu około 1,5-2 litrów paliwa na 100 kilometrów.

Niewykluczone, że pojawi się w niej również wymóg minimalnego zasięgu na baterii w hybrydach plug-in.

Aby ją spełnić można albo ciąć spalanie (niezbyt realne), albo próbować parować wybitnie oszczędne silniki spalinowe z dużymi bateriami (bardziej realne), albo też postawić na samochody elektryczne. Nissan mówi wprost, że bardziej opłaca mu się ta trzecia ścieżka. Dlatego przedstawiciel firmy spodziewa się, że elektryki zdominują sprzedaż na Starym Kontynencie jeszcze przed 2030 rokiem, który w wielu krajach określany jest jako graniczna data dostępności modeli czysto spalinowych.

Jednak japoński producent nie dąży do elektryfikacji na siłę. Ma Nissana Leafa, wprowadza napędy e-Power (hybrydy szeregowe nie-plug-in), rozpocznie wreszcie sprzedaż Nissana Ariyi. Elektryki mają iść za potrzebami klientów, bo o wyborze zespołu napędowego decydują klienci.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: warto pamiętać, że normy emisji wprowadzane są i dla pojazdów, i dla koncernów. Od 2025 roku producenci nadal będą mogli sprzedawać samochody spalinowe, ale będą musieli zadbać, by były wybitnie oszczędne oraz by zbilansować je modelami elektrycznymi (tj. lokalnie zeroemisyjnymi).

Zdjęcie otwierające: Nissan Ariya, elektryczny crossover japońskiego producenta na platformie CMF-EV, którego dostawy w Europie wystartują w 2022 roku.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 4.3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: