Wygląda na to, że Nissan nie będzie produkował elektrycznego crossovera, Nissana Ariyi, na terenie Wielkiej Brytanii. Wszystko przez Brexit, który wkrótce spowoduje, że auta powstające na Wyspach, a sprzedawane w Unii Europejskiej, objęte będą dodatkowym 10-procentowym cłem.
Nissan Ariya tylko Made in Japan? Nikkei: tak to wygląda
Nissan Ariya miał powstawać w zakładach w Sunderland – tych samych, z których wyjeżdża Nissan Leaf przeznaczony na europejski rynek. Problem w tym, że w momencie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zlokalizowana tam produkcja przestanie być opłacalna, chyba że Nissanowi uda się wynegocjować lepsze warunki.
Auta pochodzące z Wysp będą bowiem objęte 10-procentowym cłem, podczas gdy umowa między Unią Europejską i Japonią zakłada cła o wysokości 7,5 procent, a od 2026 roku zerową stawkę na samochody. Może się zatem okazać, że dodatkowe 2,5 procent ceny w zupełności wystarczą na transport pojazdów do Unii Europejskiej. Nikkei twierdzi wręcz, że decyzja już zapadła (źródło).
Nissan Ariya to elektryczny crossover Nissana zbudowany na platformie CMF-EV aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi. Model ma być dostępny w Europie pod koniec 2021 roku. Będzie dostępny z akumulatorami o pojemnościach 63 (65) i 87 (90) kWh [wartości wstępne] oraz z napędami na jedną (FWD) lub obie osie.
Z pierwszych zapowiedzi dotyczących cen wynika, że auto będzie droższe od Volkswagena ID.4, ale może być sensowną alternatywą do hybryd plug-in, w tym na przykład Toyoty Rav4 Plug-in:
Aktualizacja 2020/12/23, godz. 18.55: od Doroty Pajączkowskiej, Communication Managera Nissan Sales CEE Kft, otrzymaliśmy informację, że „produkcja modelu Ariya na Europę była od początku planowana w Japonii”. Nie posiadaliśmy wcześniej tej informacji, najwyraźniej nie miało jej też Nikkei ani inne media motoryzacyjne.