W internecie pojawił się film, w którym pracownik Nissana dość szczegółowo opisuje możliwości Leafa 2 w zakresie ładowania i przy okazji zahacza też o baterię. Najciekawsza informacja jest taka, że Nissan Leaf 2 może ładować się z amerykańskiej „siły”, czyli gniazdka NEMA 14-50.
Nissan Leaf 2 i „siła”, czyli ładowanie w domu
Spis treści
Nissan Leaf wyposażony jest w wewnętrzną ładowarkę (EVSE), którą można podłączyć do zwykłego gniazdka, jednak wersja SV (opcja) i SL (standard) obsługuje także ładowanie z gniazdka NEMA 14-50. NEMA 14-50 to standard, który może obsłużyć do 50 amperów przy napięciu 240 woltów, ale Leaf 2 został skonfigurowany w taki sposób, by wykorzystać maksymalnie do 32 amperów, co przy napięciu 240 woltów daje maksymalną moc ładowania wynoszącą 7,68 kilowata.
Przy ładowaniu z klasycznego gniazdka, wewnętrzna ładowarka Leafa 2 obsługuje do 12 amperów, co przy napięciu w polskich gniazdkach (230 woltów) oznacza moc ładowania wynoszącą 2,76 kilowata – tutaj już niezależnie od wersji samochodu. To oznacza, że naładowanie całkowicie rozładowanej baterii do 80 procent (32 kWh) potrwa 11,6 godziny.
Koszt dodatkowej ładowarki na pokładzie Leafa SV to w Stanach Zjednoczonych 400-700 dolarów.
> Nissan Leaf 2: instrukcja DO POBRANIA za darmo [wersja po angielsku]
Szybkie ładowanie
Gdy jesteśmy w trasie i korzystamy z szybkiej ładowarki CHAdeMO, bateria powinna osiągnąć 80 procent poziomu naładowania po 40 minutach. To oznacza, po 40 minutach postoju zasięg samochodu zwiększy się o około 194 kilometry.
Przedstawiciel Nissana ostrzega, że szybkie ładowanie prądem stałym (DC) można porównać do jedzenia fast-foodów, ale podkreśla też, że firma nie limituje liczby ładowań i daje kierowcom wolną rękę.
Nissan Leaf 2: bateria
W temacie baterii pracownik Nissana nie zdradził zbyt wielu dodatkowych szczegółów. Podał tylko, że bateria w Leafie (2018) zbliżona jest rozmiarami do poprzedniej wersji, nadal ma 192 ogniwa, ale dzięki zmianie w ich chemii, może przechować więcej energii (co jest oczywiste).
Oficjalnie jest to 40 kilowatogodzin, ale w rzeczywistości pojemność jest nieco większa. Ogniwa zgrupowano w moduły, każdy moduł to osiem ogniw.
Oto wideo z całą opowieścią:
|REKLAMA|
|/REKLAMA|
