Chińskie Nio wyraźnie ma jakąś tajną strategię na podbicie europejskiego rynku. Podczas gdy w Norwegii wystartowało ze sprzedażą największego i najdroższego modelu, Nio ES8, w Niemczech rozpoczęło od prezentacji Nio ET7, mniejszego sedana. Auto ma być dostępne u naszych zachodnich sąsiadów pod koniec 2022 roku.
Nio ET7 w Niemczech dopiero za rok, ale z niespodzianką?
Nio przeprowadziło prezentację ET7 w Niemczech, a chiński portal CNEVPost dowiedział się, że dostawy auta wystartują w czwartym kwartale 2022 roku. Producent ma również „rozważać” opcję lokalnej produkcji samochodu, jest wreszcie otwarte na współpracę z niemieckimi dostawcami OEM i tworzenie joint-venture z firmami z regionu.
Jednak najważniejsza jest inna informacja: zapowiedź startu dostaw na czwarty kwartał 2022 roku zbiega się z terminem, gdy producent chciał rozpocząć sprzedaż ET7 z baterią o pojemności 150 kWh, która miałaby powstać w oparciu o ogniwa ze stałym elektrolitem. W Niemczech jest już dostępny Mercedes EQS z baterią o pojemności większej niż 100 kWh, za rok mogą pojawić się też inne modele z akumulatorami 100+ kWh, ale ogniw solid-state na koniec roku 2022 nie ZAPOWIADA nikt.
Ogniwa solid-state w Nio ET5 mają mieć stały elektrolit, anodę zbudowaną w oparciu o sproszkowany węgiel i krzem oraz bogatą w nikiel katodę pokrytą jakąś warstwą ochronną, prawdopodobnie grafenem (c) Nio
Nio ET7 z baterią 150 kWh ma oferować „ponad 1 000 jednostek zasięgu NEDC”, co powinno przełożyć się na do 770-780 kilometrów realnie w trybie mieszanym. Wersje, które trafią na chiński rynek na początku 2022 roku, będą miały akumulatory 70 i 100 kWh. Wymiary ET7 wskazują na samochód segmentu F (509,8 cm długości, 306 cm rozstawu osi), ale biorąc pod uwagę zamiłowanie mieszkańców Państwa Środka do aut przedłużonych, chińskiego sedana należy klasyfikować gdzieś na pograniczu segmentów E i F. Jego bezpośrednią konkurencją będzie więc zarówno Tesla Model S i Mercedes EQE, jak też Mercedes EQS.