Nio postanowiło przetestować swoją sieć stacji wymian baterii i przy okazji wypromować markę Onvo, „tańsze Nio”. Modelem Onvo L60 przejechano 10 000 kilometrów w 98 godzin 6 minut 42 sekundy (98:06:42), co daje średnią na poziomie 101,9 km/h, wliczając postoje na uzupełnianie energii. Dodajmy, że maksymalne dozwolone szybkości jazdy w Chinach nawet na autostradach wynoszą 100-120 km/h, więc kierowcy jechali praktycznie w limicie. A gdzie czas na ładowanie?
Nio Onvo L60 niczym Duży Fiat na A4 ponad 50 lat temu
Mało kto wie/pamięta, że w 1973 roku na autostradzie A4 udało się pobić trzy rekordy świata dotyczące szybkości jazdy na dystansie 25 000 kilometrów, 25 000 mil (40 233 km) i 50 000 kilometrów. Jechano samochodem Fiat 125p, średnia szybkość jazdy na wszystkich odcinkach wyniosła wtedy nieco ponad 138 km/h. Rekord udowodnił, że Duży Fiat był autem dość wytrzymałym, ale prawda jest taka, że Polacy i tak nie mieli wtedy zbyt dużego wyboru. Rezultat upamiętnia duży napis Rekord Świata ’73 po południowej części A4 przy parkingu w Kątach Wrocławskich.
Nio najwyraźniej uznało, że też potrzebuje bezużytecznego rekordu na kosmicznym dystansie, który normalny, statystyczny Polak przejeżdża w czasie ponad 9 miesięcy (inne nacje niewiele się od nas różnią). Pokonało Onvo L60 10 000 kilometrów bez ładowania, z wykorzystaniem tylko stacji wymian baterii. Z komunikacji można wnioskować, że jest to czas jazdy z postojami na uzupełnienie energii, ale bez dłuższych przerw na odpoczynek czy zmianę kierowców. Dodajmy, że te 10 000 kilometrów nie było żadną podróżą objazdową po Chinach, bo nawet z Pekinu do Lhasy (stolica Tybetu) jest w zależności od wybranej drogi, około 3 500 do 3 800 kilometrów. Nio wykręciło 10 000 kilometrów jeżdżąc po… pętli o długości niecałych 400 kilometrów (Mapy Google).
Co jest istotne? Jeśli potwierdzą się doniesienia, że mówimy o czasie przejazdu wraz z postojami na ładowanie, to w przypadku Onvo L60, w którym uzupełnianie energii odbywało się przez wymianę baterii, czas jazdy nie różni się od tego, który uzyskałby samochód spalinowy. Mapy Google twierdzą, że średnia na tej trasie to około 100 km/h, Nio pochwaliło się wynikiem 101,9 km/h, na granicy mandatu.
Continuous deployment for a recharging experience beyond refueling.
The ONVO L60 just completed a 10,000km expressway challenge in 98h06m42s — powered by NIO’s power swap network, product strength, and roadside support. A new benchmark for long-distance electric travel. https://t.co/Jbk4aOWjs4
— NIO (@NIOGlobal) July 9, 2025
Gdyby ktoś więc potrzebował elektryka, w którym postoje na ładowanie są krótsze niż postoje na tankowanie, Nio i Onvo mogą być dobrym wyborem. Pod warunkiem że mieszka w Chinach, bo w Europie stacji wymian jest jak na lekarstwo, tymczasem w Państwie Środka Nio uruchomiło tysięczną taką placówkę.
Nota od redakcji Elektrowozu: Onvo L60 to bezpośrednia konkurencja dla Tesli Model Y. Samochód może trafić do Europy jako Nio L60. O modelu znacznie więcej pisaliśmy tutaj: Onvo L60.