Koncern Volkswagena sięga po wywołujące nostalgię modele, żeby jakoś poradzić sobie z przybyszami z Chin. Ludzie szukający „przewagi dzięki technice” kupują Tesle zamiast Audi. Grupa Volkswagena – podobnie jak inni producenci u naszych zachodnich sąsiadów – cierpi z powodu wysokich cen energii biorących się z długotrwałego uzależnienia od rosji i może być to największy kryzys od czasów Dieselgate, twierdzi Automotive News Europe.
Koncern Volkswagena walczy na coraz większej liczbie frontów
Niemiecki producent znalazł się między młotem i kowadłem, oceniają analitycy, bo z jednej strony ściska go Tesla, z drugiej z rynku wypychają go chińskie marki. Dostrzegła to nawet minister spraw zagranicznych Niemiec, według której spadająca konkurencyjność przemysłu motoryzacyjnego stanowi kwestię nie tylko ekonomiczną, lecz bezpieczeństwa kraju (źródło; za paywallem).
O Volkswagenie mówi się, że nie ma właściwej strategii dotyczącej aut elektrycznych. Na rynku samochodów ma nadchodzić punkt zwrotny, tymczasem koncern liczy się przede wszystkim w segmencie modeli spalinowych, a obecna sprzedaż elektryków nie pozwoli mu na utrzymanie rozdętych struktur (700 000 ludzi zatrudnionych w ponad 100 fabrykach). Volkswagen wyceniany jest na mniej niż 1/10 wartości Tesli, chociaż jego przychody nadal są trzykrotnie wyższe niż firmy Muska.
Chiny odpowiadają za niemal 40 procent sprzedawanych przez koncern samochodów. Jednak na największym na świecie rynku toczy się agresywna wojna cenowa. Większość hybryd plug-in i elektryków wytwarzanych przez lokalne marki ma być lepsza i tańsza niż propozycje Volkswagena. Kończy się etap podboju Chin przez Niemcy, to tamci producenci zaczynają rozglądać się po Europie, bo chińska gospodarka zaczyna wpadać w tarapaty.
Ralf Brandstaetter, szef Volkswagena w Chinach, uspokaja: nie wszyscy, którzy biegną najszybciej, dobiegną do mety maratonu. Oliver Blume, prezes koncernu, spodziewa się, że utrzymywanie gigantycznych zasobów stanie się opłacalne, kiedy elektryki się spopularyzują. Przypomina też, że w latach osiemdziesiątych podobne obawy dotyczące zawojowania światowej motoryzacji dotyczyły Japonii. Ale nie ustaje w walce: usiłuje naprawić Cariad, spółkę zajmującą się oprogramowaniem [i zmuszoną do równoległego tworzenia software’u dla dwóch różnych platform, MEB i PPE], przy okazji zainwestował też w Xpenga, by uzyskać natychmiastowy dostęp do nowych technologii.
Nie przegap nowych treści, OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:Jeśli chcesz wynagrodzić Czytelników, którzy są niezawodni w niesieniu pomocy na Forum Elektrowozu, możesz kupić Teslę korzystając z któregoś z tych linków polecających: 7/ nabrU, 8/ ciastek, 9/ ELuk.
Zasady zabawy znajdziesz TUTAJ.