Podczas Festiwalu Szybkości w Goodwood (ang. Goodwood Festival of Speed) Honda po cichu zaprezentowała swojego nowego elektryka dla Europy. Samochód przedstawiany jako Honda Super EV na grafice w Japonii podpisano: Honda e:N-One / Honda e:N1 lub Honda N-One e. Pierwsza nazwa wymawiana jest niemal identycznie, jak nazwa elektrycznego crossovera, Honda e:Ny1, druga to oczywiste nawiązanie do kei-cara produkowanego od 2012 roku, Honda N-One.

Honda e:N-One, czyli Honda Super EV Concept

Samochód wygląda świetnie, mimo oczywistych kompromisów projektowych, na jakie musieli się zdecydować jego projektanci. Dużą, wystającą w górę kabinę, wyprowadzono z całkiem zmyślnie idącej linii okien stanowiącej przedłużenie niemal płaskiej maski. Uwydatnione nadkola są zauważalne mimo maskujących plam na karoserii. W efekcie auto wydaje się przypominać proporcjami Mercedesa G-klasy i nie razi małymi kołami tak, jak to bywa w wypadku modeli produkowanych w Chinach:

Z tyłu jest nieco gorzej, chromowane obramowania świateł były modne dobre dwadzieścia lat temu. Jednak całe auto wzbudza sympatię i wywołuje skojarzenia do Renault 5, a ten projekt został niedawno ładnie odświeżony przez samo Renault. Jeżeli chodzi o nazwę, trudno powiedzieć, jaka ona będzie w ostateczności, bo układ liter i słów jest mylący (ilustracja nr 2). Nam najbardziej prawdopodobna wydaje się konstrukcja e:N One, ewentualnie e:N1, żeby kompletnie zamącić w gamie (porównaj: Honda e:Ny1)

Dane techniczne Hondy e:N1 nie są znane. Przy tych rozmiarach nadwozia nie spodziewajmy się baterii większej niż 30-40 kWh, spodziewajmy się natomiast napędu na przód i niewielkiego bagażnika. Z przodu widzimy ponadto reflektory przypominające Hondę e i co najmniej jedną klapkę portu ładowania. W Europie jedna z nich może być tylko zaślepką, bo port Combo 2 ma w sobie gniazdo Typu 2. W Japonii jest nieco trudniej, Chademo (port ładowania prądem stałym) wygląda zupełnie inaczej niż Typ 1, gniazdko do uzupełniania energii prądem przemiennym.

Co najgorsze: debiut auta w Europie to tylko domysły, ale mocno ugruntowane, skoro producent zechciał zaprezentować samochód właśnie na Starym Kontynencie.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: