Dokładnie dwa tygodnie temu (Nadzorowane) FSD trafiło do Meksyku, ostatniego kraju w Ameryce Północnej, w którym oprogramowania jeszcze nie było. Teraz rozbudowane wersje oprogramowania Autopilota pojawiają się w Chinach i opinie są dość zaskakujące. Wbrew temu, co twierdzili prezesi niektórych chińskich startupów motoryzacyjnych (np. Nio, Li Auto), software Tesli radzi sobie z ruchem w Państwie Środka lepiej niż chińskie odpowiedniki. Komu wierzyć?
FSD zawitało do kolejnego kraju? W Europie może się najwcześniej pojawić w Szwajcarii
Z doniesień, które trafiają do krajów Zachodu głównie za pośrednictwem miłośników Tesli, wynika, że FSD (Supervised) radzi sobie w Pekinie czy Szanghaju (Chiny) nadspodziewanie dobrze. Jeździ „po ludzku”, „normalnie”, „jak zwykły kierowca” w przeciwieństwie do wielu chińskich systemów, które mają być przesadnie zachowawcze. (Nadzorowane) FSD Tesli potrafi skorygować trasę w przypadku pomyłki, rozumie szlabany. Przykład poniżej, to fragment większej transmisji na żywo z Pekinu:
FSD in action in Beijing & being live streamed. Testers initial impression: more human like, smooth and confident compared to other similar Chinese systems. Also capable of self correcting if missing turns or planned route where other systems may be hesitant. pic.twitter.com/rSVuCUoqd4
— Ray (@ray4tesla) February 25, 2025
Oprogramowanie, które zawitało do Chin, to wersja 2024.45.32.12 (FSD 13.2.6). Producent nie określa go mianem „FSD”. Z tłumaczenia Google wynika, że jest to „Automatyczne wspomaganie jazdy z Autopilotem”, ulepszona wersja Nawigacji-na-Autopilocie, która wspomaga człowieka w prowadzeniu samochodu przez miasto i przy wjazdach/zjazdach z dróg szybkiego ruchu. Z kolei bezpośrednie chińskie tłumaczenie mówi o „FSD inteligentnym wspomaganiu jazdy”. Z innych analiz wynika, że jest to po prostu zaktualizowany wariant systemu FSD [nie mylić z FSD (Supervised), dawniej FSD beta – red. Elektrowozu], który w końcu zrozumiał oznaczenia drogowe i sygnalizację świetlną (źródło).
Gdyby CarNewsChina (link powyżej) miał rację, to, paradoksalnie, sytuacja jest jeszcze bardziej zaskakująca. Mamy bowiem do czynienia z drobną aktualizacją Autopilota sprzedawaną przez Teslę jako FSD [ponownie: nie mylić z FSD (Supervised)], która przez użytkowników określana jest mianem „lepszej niż chińskie odpowiedniki”, jeżdżącej bardziej „jak człowiek” (źródło). Tymczasem wiele organizacji uznało, że najbardziej zaawansowanym i najlepszym systemem jazdy prawie-autonomicznej w Chinach jest ten rozwijany przez Huawei.
Nowa wersja oprogramowania dostępna jest wyłącznie dla samochodów z komputerami HW4/AI4, najnowszych wariantów Tesli Model 3 i Y. Jak przyznał na Iksie Elon Musk, software było szkolone na filmach – trzeba wszak pamiętać, że Autopilot/FSD Tesli potrafi działać w tle i uczyć się jazdy od chińskich posiadaczy aut marki. W Europie dostępność software’u na konkretnych platformach sprzętowych może być zbliżona, skoro Tesla przyznała się już, że HW3 nie poradzi sobie z wszystkimi funkcjami oprogramowania FSD. Tym niemniej na pakiet jeszcze trochę poczekamy.