Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego opublikował najnowsze statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych w Polsce. W pierwszej połowie roku najchętniej wybieranym modelem były 1/ Tesla Model Y, 2/ Tesla Model 3, 3/ Citroen e-C3. Dobrze sprzedawały się też modele, na które były solidne promocje: 5/ Kia EV6, 6/ Ford Explorer, 7/ Hyundai Kona.

Sprzedaż aut elektrycznych w Polsce [wyniki sty-cze 2025]

TOP10 najchętniej kupowanych przez nas modeli to (źródło):

  1. Tesla Model Y – 1 204 egzemplarze,
  2. Tesla Model 3 – 851 egzemplarzy,
  3. Citroen e-C3 – 538 egzemplarzy,
  4. Dacia Spring – 531 egzemplarzy,
  5. Kia EV6 – 476 egzemplarzy,
  6. Ford Explorer – 453 egzemplarze,
  7. Hyundai Kona – 431 egzemplarzy,
  8. Kia EV3 – 425 egzemplarzy,
  9. Skoda Elroq – 391 egzemplarzy,
  10. Volvo EX30 – 364 egzemplarze.

Hyundai Kona i Kia EV3 toczą ze sobą bratobójczą walkę w tym samym segmencie, Kia EV6 wyprzedawała się przed faceliftingiem (właśnie nadszedł), Citroen e-C3 trzyma się w czołówce za sprawą dobrego stosunku możliwości do ceny, wypadł minimalnie lepiej niż najtańsza na rynku Dacia Spring. Kiedy jednak spojrzymy na liczby i porównamy je z tymi, które znamy z Niemiec, pozostanie nam tylko wzruszenie ramionami. Polskie działy PR i sprzedaży stają na głowie, żeby przez sześć miesięcy wygenerować sprzedaż egzemplarzową wynoszącą 14 256 aut (wszystkie marki BEV-ów, wszystkie modele), tymczasem u naszych zachodnich sąsiadów wystarczy wziąć TOP7 czerwca, by osiągnąć lepszy rezultat.

Jeśli kogoś nie stać na nowy samochód, to nawet wizja potencjalnych oszczędności dzięki ładowaniu z gniazdka (13-20 zł/100 km) go nie przekona. A kiedy jeszcze nasłucha się o tych wszystkich „koniecznych wymianach baterii”, „pożarach elektryków” czy „błyskawicznych degradacjach”, to będzie potrzebował naprawdę solidnego marketingu, żeby dopuścić do siebie prawdę i rozważyć rezygnację z napędu spalinowego. Czekamy niecierpliwie, aż producenci to zauważą.

Tesla Model 3 Highland (po lewej) i Tesla Model Y przed faceliftingiem (c) Tesla

Jak słusznie zauważył nasz Czytelnik, w nadchodzących miesiącach najciekawsze mogą być ruchy dotyczące modeli najmniejszych i najtańszych. Dopłata NaszEauto może napędzić sprzedaż BYD-a Dolphin Surf, Hyundaia Instera, dwóch kolejnych chińskich wynalazków, powinna wywołać ruch w salonach Renault 5, bo Renault 5 E-Tech Electric to bodaj najładniejszy model 2025 roku. A tuż za nim jest przecież ultraekonomiczny Ford Puma Gen-E, który teraz kosztuje od 139 900 złotych…

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 6 głosów Średnia: 4.3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: