Kończą się czasy, w których globalne zestawienia najczęściej wybieranych samochodów elektrycznych były okupowane przez chińskie modele sprzedawane w Chinach. W pierwszej połowie 2020 roku pierwsze auto z Państwa Środka pojawiło się dopiero na 5. miejscu. Wygrała Tesla Model 3, drugi był Renault Zoe, trzeci Nissan Leaf.
Wyniki sprzedaży samochodów elektrycznych i hybryd plug-in na świecie [I połowa 2020]
Oto ranking przygotowany przez EV-Sales. Nie jest to ranking kompletny, nie uwzględnia krajów, w których statystyki nie są prowadzone zbyt szczegółowo, ale można założyć, że obejmuje około 90 procent świata. Samochody elektryczne zostały zaznaczone pogrubieniem (źródło):
- Tesla Model 3 – 142 346 egzemplarzy,
- Renault Zoe – 37 154 egzemplarze,
- Nissan Leaf – 23 867 egzemplarzy,
- Volkswagen e-Golf – 21 165 egzemplarzy,
- BYD Qin Pro EV – 20 990 egzemplarzy,
- BMW 530e/Le – 20 586 egzemplarzy,
- Hyundai Kona Electric – 19 286 egzemplarzy,
- Mitsubishi Outlander PHEV – 18 531 egzemplarzy,
- Audi e-tron – 17 592 egzemplarze,
- Volkswagen Passat Plug-in – 15 670 egzemplarzy,
- GAC Aion S – 14 516 egzemplarzy,
- Peugeot e-208 – 13 266 egzemplarzy,
- SAIC Baojun E-series – 13 673 egzemplarze,
- Tesla Model Y – 13 415 egzemplarzy,
- Tesla Model X – 12 461 egzemplarzy,
- Kia e-Niro – 12 157 egzemplarzy,
- SAIC MG eZS – 11 768 egzemplarzy,
- BAIC EU-series – 11 722 egzemplarze,
- Nio ES6 – 11 711 egzemplarzy,
- Chevrolet Bolt – 11 496 egzemplarzy.
Na liście widać kilka ciekawostek. Pierwsza jest taka, że Ameryka otwiera (Tesla Model 3) i zamyka (Chevrolet Bolt) zestawienie TOP20. Gdy jednak spojrzymy na liczby, zauważymy, że na świecie liczy się Tesla Model 3 i… długo nic: Model 3 znalazł tylu nabywców, ile sześć kolejnych aut (od Zoe do Kony Electric) razem wziętych.
Europa, w samochodach spalinowych gigant, tutaj wcale szczególnie mocno nie błyszczy. Jest Zoe, jest wycofywany i sprzedawany z dużymi upustami e-Golf, jest hybryda plug-in BMW.
Dość zaskakująca jest informacja, że Tesla Model Y sprzedała się w większej liczbie egzemplarzy niż Tesla Model X. A Model S chyba już przegrał konkurencję z Teslą Model 3 – w ogóle nie ma go w pierwszej dwudziestce najchętniej wybieranych aut. Nawet jeśli jest samochodem większym i wygodniejszym niż Model 3, to przykleiła się do niego etykietka samochodu lekko przestarzałego w stosunku do młodszej siostry.