Sandy Munro i jego firma Munro & Associates zostały podane do sądu za upublicznienie informacji na temat rozebranego Modelu 3. Nie wiadomo, czy za działaniem stoi Tesla, czy może jest to… akcja promocyjna raportu Munro.
Aktualizacja 22.08.2018
Według informacji umieszczonej na Twitterze, Munro nie został jeszcze podany do sądu, natomiast zagrożono mu procesem. Nie zrobiła tego ani Tesla, ani giełdowi gracze – za akcją stoi bliżej nieokreślona firma, z którą Munro miał podpisać kontrakt ograniczający jego publiczne wystąpienia.
Poniżej znajduje się pierwotna wersja wpisu.
Tesla kontra Munro? Mało prawdopodobne
W kwestii raportu Munro Tesla wystosowała tylko jeden komunikat. Firma ostrzegała, że w raporcie opisano stary Model 3, który został wyprodukowany w 2017 roku. Od tego czasu jakość wytwarzanych aut znacząco się poprawiła – Tesla zastrzega nawet, że w kwestii dopasowania elementów nadwozia Model 3 nie odbiega od Audi, BMW i Mercedesa.
> Porównanie samochodów: realne zasięgi na baterii samochodów elektrycznych klasy B i B-SUV [RANKING]
Producent nie opublikował jednak żadnego oświadczenia w kwestii procesu. Trudno też powiedzieć, czy rozebranie i szczegółowe opisanie poszczególnych elementów auta – w tym elektroniki – może zostać uznane za złamanie praw właściciela. Dlatego Tesla wydaje się najmniej prawdopodobną opcją, szczególnie, że nawet Elon Musk promował na Twitterze wideo z Sandym Munro.
Dlatego w internecie pojawiają się opinie, że proces został wytoczony przez:
- firmę UBS, która także opublikowała raport na temat podzespołów Tesla Model 3 – i prawdopodobnie skorzystała z usług Munro do rozebrania auta,
- poddostawcę, który wcześniej zdradził Munro ceny wybranych części, a teraz usłyszał od producentów samochodów, że ma im zaoferować identyczne warunki,
- akcjonariuszy Tesli grających na spadki akcji, ponieważ informacje na temat Modelu 3 pochodzące rzekomo z raportu są raczej pozytywne, niekiedy – entuzjastyczne,
- firmę Munro schowaną za jakąś kancelarią, żeby zrobić dodatkową reklamę raportowi.
> Tesla Model 3: słaba mechanika, doskonałe zawieszenie i bateria, elektronika jak w F-35
Oto jedno ze streszczeń raportu Munro & Associates na temat Tesla Model 3 (po angielsku). W 3. minucie Sandy Munro przyznaje, że Model 3 przynosi firmie zyski – ma to być 30 procent na każdym egzemplarzu. I to w branży motoryzacyjnej, w której wartości jednocyfrowe uważa się za normę:
|REKLAMA|
|/REKLAMA|