W 2017 roku Mitsubishi zaprezentowało koncept elektrycznego Mitsubishi e-Evolution. Samochód pokazano i… słuch o nim zaginął, bo w Mitsubishi Motors akurat przebiegał proces scalania ze strukturami aliansu Renault-Nissan. Teraz model wraca, choć na razie tylko jako plotka.
Mitsubishi e-Evolution może być gotowe już w 2021 roku?
Zgodnie z doniesieniami portalu Spyder7 – któremu zdarzają się celne strzały – elektryczny Mitsubishi e-Evolution może trafić na rynek już w / najwcześniej w 2021 roku. Poprzednia, koncepcyjna wersja miała być wyposażona w trzy silniki i mechanizmy sztucznej inteligencji sterujące samochodem, o nowej wersji nie wiemy praktycznie nic oprócz tego, że ma stracić dotychczasowe drzwi na rzecz tradycyjnych:
W 2017 roku samochód przedstawiano jako uSUV-ioną wersję Lancera Evo (czytaj: jako crossovera). Echa tej idei pozostały, choć wariant cywilizowany prezentuje się dość dziwacznie, wygląda jak hybryda samochodu przyszłości (przód+tył) oraz dowolnego samochodu sprzed 10-15 lat (drzwi).
Całą reszta informacji podawanych przez portal Spyder7 to czyste spekulacje (źródło), spróbujmy się więc zastanowić, czy taki model ma w ogóle rację bytu. Otóż… ma! Wraz z prezentacją platformy CMF-EV na rynku pojawią się co najmniej dwa zbudowane na niej samochody: Nissan Ariya i Renault MeganE:
Alias Renault-Nissan-Mitsubishi ma więc gotowe rozwiązania technologiczne, które musiałby tylko oblec w nadwozie. Mitsubishi – choć ostatnio raczej nie grzeszyło nowoczesnością – cieszy się sentymentem, a nietypowy wygląd i postawienie na podniesioną sylwetkę mogłoby zachęcić do zakupów klientów szukających SUV-ów. Szczególnie, że Mitsubishi kojarzy się z pojazdami co najmniej uterenowionymi.
Spyder7 utrzymuje, że auto mogłoby się pojawić na rynku najwcześniej w 2021 roku.