Mitsubishi CA-MiEV to samochód elektryczny, który miał zostać następcą elektrycznego i-MiEV. „Miał”, ale prace uśpiono na wiele lat, gdy Mitsubishi popadło w finansowe tarapaty. Niewykluczone jednak, że projekt wróci do łask, gdy Mitsubishi stanowi już część aliansu Nissan-Renault.
Mitsubishi CA-MiEV – dane techniczne i to, co wiemy
CA-MiEV rozwiązywał wszystkie problemy, z którymi borykali się właściciele i-MiEVa. Nowa generacja elektrycznego Mitsubishi miała oferować 300 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Silnik dysponował mocą 109 KM, a więc wystarczającą do spokojnej jazdy – szczególnie, że współczynnik oporu powietrza Cd wynosił 0,26.
> Jaguar I-Pace – opinie po jazdach testowych. Wasze 🙂
Auto oferowało również 5 miejsc w kabinie i obsługę bezprzewodowego ładowania. Dzięki stałej łączności online, CA-MiEV miał być w ciągłej komunikacji z właścicielem samochodu oraz stacjami ładowania.
Prototyp zaprezentowano na salonie samochodowym w Genewie w… 2013 roku. Umiarkowana sprzedaż i-MiEV oraz problemy finansowe Mitsubishi sprawiły, że szybko odłożono go na półkę. Mimo to nawet dziś, po pięciu latach od pierwszej prezentacji, auto prezentuje się futurystycznie i nowocześnie.
> Greenway ma już 27 stacji czekających na odbiór! Aktualizujemy mapę [MAPA]
Postanowiliśmy przypomnieć CA-MiEV, ponieważ Mitsubishi w ramach aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi może wrócić do opracowanych wcześniej konceptów. Szczególnie, że dysponuje już zapleczem technologicznym Renault-Nissan, odzyskało stabilność finansową i zapowiada liczne nowe modele elektrycznych aut.
Rzecz jasna na dziś (lipiec 2018) to tylko nasze pobożne życzenie… 🙂
|REKLAMA|
|/REKLAMA|