Elektryczny Mercedes G-klasy nie-EQG zaskoczył media a zapowiedź elektrycznej S-klasy nie-EQS podkręciła spekulacje: czyżby Mercedes planował uśmiercić dotychczasowe linie EQx zastępując je adnotacją o napędzie w rodzaju „with EQ Technology”? Tomasz Mucha, Corporate and Product Communication Manager z polskiego oddziału producenta zdradził nam, że to przemyślana strategia: najsilniejszy, najbardziej rozpoznawalny brand będzie gromadził wszystkie rodzaje napędów.
Elektryczny Mercedes CLA-klasy, elektryczna S-klasa. Mercedes CLE zamiast EQE wydaje się logiczny
Wypowiedź prezesa Mercedesa, Ola Kalleniusa, obiegła światowe media z głośnymi, tabloidowymi nagłówkami „Mercedes uśmierca EQS”, „Mercedes EQS znika” itp. [każde nacechowane negatywnie słowo w tytule zwiększa prawdopodobieństwo kliknięcia – red. Elektrowozu]. Tomasz Mucha opowiedział nam, że decyzja jest zamierzona: Mercedes porządkuje i ujednolica nazewnictwo. Linia EQx była bardziej awangardowa, technologicznie zaawansowana, miała kusić konkretnego odbiorcę, również za sprawą napędu innego niż dotychczas.
Kapsuła testowa Mercedesa prezentująca możliwości nowego systemu MB.OS (c) Mercedes
Teraz nomenklatura będzie stopniowo porządkowana, najsilniejszy brand będzie gromadził wszystkie rodzaje napędów, dlatego pojawi się spalinowy ORAZ elektryczny Mercedes S-klasy. Obydwa powstaną na różnych platformach i będą kontynuatorami swoich protoplastów, czyli spalinowa S-klasa pozostanie najwyżej pozycjonowaną limuzyną marki, z kolei elektryczna S-klasa – Mercedes S-Klasse mit EQ Technology? – wypączkuje z Mercedesa EQS. Ten ostatni zniknie, żeby nabywcy ułatwić decyzję o wejściu w napęd inny niż tradycyjny, spalinowy.`
Odświeżone nazewnictwo zostanie zastosowane na etapie następców, zmiany generacyjnej. W Mercedesie EQG vel G-klasie „nowe” już przyszło. W Mercedesie CLA-klasy – na razie znanym tylko w postaci przedprodukcyjnego konceptu, który ponoć „mocno przypomina wersję ostateczną” – odmienioną nomenklaturę też już w zasadzie zaanonsowano. Zanosi się na to, że następny powinien zostać od nowa zaszeregowany Mercedes EQE, który mógłby trafić do produkowanej od niedawna linii Mercedes CLE.
