Mercedes udostępni w Stanach Zjednoczonych usługę zwiększania przyspieszenia w niektórych wariantach EQE, EQE SUV, EQS i EQS SUV. Skraca ona czas rozpędzania się do 97 mil na godzinę (0-60 mph) o maksymalnie sekundę i kosztuje 1 200 dolarów rocznie, równowartość 5 400 złotych. Usługa nie jest dostępna w Europie, ponieważ firma nie posiada na nią homologacji na tym rynku. To ostatnie jest dość zaskakujące, jeśli wziąć pod uwagę Acceleration Boost w Teslach, który dostępny był niemal od razu na całym świecie.

Szybsze Mercedesy EQE, EQS za opłatę w abonamencie. Na razie brak opcji jednorazowego zakupu

Opcję poprawienia osiągów samochodu udało się uzyskać dzięki „dostrojeniu elektroniki silników”, co pozwoliło na zwiększenie maksymalnej mocy o 20-24 procent. Wzrósł także moment obrotowy. W efekcie przyspieszenie do 97 km/h może trwać krócej o około sekundę. Kompatybilne z usługą samochody to auta zbudowane na platformie EVA: Mercedes EQE, EQE SUV, EQS i EQS SUV.

Lepsze przyspieszenie będzie można wykupić na określony czas lub na stałe, opłata ma wynieść 1 200 dolarów rocznie, czyli przyjmie formę abonamentu. Mercedes zapowiada co prawda, że pojawi się opcja jednorazowej zapłaty, nie podaje jednak żadnych terminów ani cen, pisze Peter Signal w Automotive News Europe. Usługa nie jest dostępna w Europie, ponieważ nie była homologowana na Starym Kontynencie – obecnie skorzystają z niej tylko właściciele aut w Stanach Zjednoczonych.

Możliwość wykupienia lepszego przyspieszenia w abonamencie to kolejny pomysł na wygenerowanie dodatkowego strumienia gotówki z pominięciem salonów. W połowie 2021 roku udostępniono mały pakiet rozrywkowy dla Mercedesa EQS, który wtedy kosztował 89 euro rocznie. Pojawił się też zestaw mierzący czasy na torze (AMG Track Pace) czy włączający nagrywanie obrazu z kamery patrzącej na drogę itp.

Mimo ogólnego zawodzenia producentów w kwestii niedoboru półprzewodników, samochody posiadają pełne wyposażenie a oprogramowanie po prostu je aktywuje. Podobna usługa pojawiła się też w BMW (podgrzewane siedzenia). Tesla sprzedaje lepsze przyspieszenie w ramach jednorazowej opłaty (Acceleration Boost), w abonamencie z kolei udostępnia FSD (na razie tylko w Stanach Zjednoczonych).

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]