Daimler poinformował, że aktualizuje Mercedesa EQC. Od teraz standardem w modelu EQC 400 4Matic będzie 3-fazowa ładowarka o mocy 11 kW, która pozwoli na skrócenie czasu uzupełniania energii. Dotychczas samochód wyposażony był w ładowarkę o mocy 7,4 kW. Moc ładowania prądem stałym zostaje na dotychczasowym poziomie.
Mercedes EQC (2021) kolejnym producentem z ładowarką 11 kW
Przy [szybkim] ładowaniu prądem stałym, wbudowana ładowarka nie ma żadnego znaczenia, bo energia trafia bezpośrednio do baterii. Jednak przy słupkach ładowania, gniazdach siłowych, punktach ładowania w gospodarstwach domowych możliwości wbudowanej ładowarki robią sporą różnicę. Auto z ładowarką 1-fazową nawet podpięte do 3 faz skorzysta tylko z 1 fazy (230 V, zwykle do 16 A = maksymalnie 3,7 kW).
Na szczęście 3-fazowe ładowarki o mocy 11 kW stają się standardem w samochodach elektrycznych sprzedawanych w Europie. Od początku dostępne są w m.in. BMW i3, Teslach (dawnej nawet do 22 kW), Audi e-tron. Teraz do tej grupy dołącza Mercedes EQC 400 4Matic: nowa, chłodzona wodą ładowarka o mocy 11 kW jest w stanie uzupełnić baterię z od 10 do 100 procent w 7,5 godziny. We wcześniejszych modelach z ładowarką o mocy 7,4 kW czas uzupełniania energii wynosił co najmniej 11 godzin (źródło).
Przy prądzie stałym moc pozostała bez zmian: Mercedes EQC jest w stanie ładować się z mocą do 110 kW. W segmencie D-SUV to niezły wynik. Więcej osiągnie Tesla Model Y, ale nie ma jej jeszcze w Europie. Jaguar I-Pace dojeżdża do około 100 kW, BMW iX3 powinno rozpędzić się maksymalnie do 150 kW.
Chwaląc się nową ładowarką Daimler ujawnił przy okazji, że sprzedaż Mercedesa EQC powoli zaczyna się ruszać. We wrześniu 2020 roku auto trafiło do około 2,5 tysiąca nabywców.
Zdjęcie otwierające: Mercedes EQC 400 4Matic (c) Daimler
