W Niemczech udało się zrobić zdjęcie Mercedesa EQC podpiętego do stacji szybkiego ładowania. Auto ma wejść do sprzedaży w połowie 2019 roku, więc wygląda na to, że patrzymy na finalną wersję samochodu, który ma stanąć do konkurencji z Jaguarem I-Pace już za kilka miesięcy. Oczywiście pod warunkiem, że rynek sam nie wybierze Tesli czy nawet e-Niro.
Mercedes EQC: premiera za nami, czekamy na ceny i sprzedaż
Mercedes EQC zadebiutował na rynku na początku września 2018 roku. Ten kompaktowy luksusowy SUV (segment D-SUV) wyposażony jest w baterię o pojemności 80 kWh. Tesla Model 3 (segment D) ma podobnie, z kolei Jaguar I-Pace (segment D-SUV) oferuje nam aż 90 kWh pojemności. Wersja samochodu widoczna na zdjęciu wygląda klasycznie i szykownie – w zarysie sylwetki nie ma ekstrawagancji, więc na drodze nie będzie się szczególnie wyróżniać.
> Mercedes będzie produkował elektrycznego EQC (to już wiemy) i… mniejszego EQB!
Największą uwagę zwracają felgi, które – jak zwykle w samochodzie elektrycznym – są znacznie bardziej zamknięte, a przez to bardziej aerodynamiczne. Ich wzór przywołuje wzór felg VW e-Golfa, choć oczywiście mamy do czynienia z różnymi firmami:
Mercedes EQC 400 ma wejść do sprzedaży w połowie 2019 roku. Nieoficjalnie mówi się, że jego cena będzie się rozpoczynać od około 320 tysięcy złotych, co sugerowałoby, że w wariancie podstawowym samochód będzie tańszy niż Jaguar I-Pace (od 355 tysięcy złotych).
> Jaguar I-Pace: CENA w Polsce od 355 do 470 tysięcy złotych [oficjalnie]
Na ilustracji: Mercedes EQC podpięty do stacji ładowania około godzinę drogi na południe od Bremy (Niemcy) (c) jandetlefsen / reddit