W czerwcu informowaliśmy, że Mercedes A 250e – hybryda plug-in producenta – znikł z oficjalnego cennika. Teraz auto wróciło do konfiguratora i nadal ma całkiem korzystną cenę na tle konkurencji. Powinny się nim zainteresować osoby, które rozważają zakup Volkswagena Golfa eHybrid/PHEV.

Mercedes A 250e z niezłym stosunkiem możliwości do ceny

Przypomnijmy: Mercedes A 250e kosztuje w podstawowej wersji od 153 300 złotych (linia Style). Już za tę kwotę otrzymujemy tapicerkę skórzano-materiałową Artico/Bertrix, czujnik deszczu, komfortowe siedzenia, reflektory LED i kierownicę wykończoną skórą (źródło).

Za pakiet parkowania z kamerą cofania dopłacimy 2,92 tys. złotych, za pakiet z kamerą 360 stopni – 6,58 tys. złotych. Rozsądnym wyborem może być też system MBUX z wyświetlaczem 10,25 cala i podgrzewanymi siedzeniami, który wymaga pakietu Premium za 16,71 tys. zł i dorzuca nam wspomnianą kamerę cofania i czujniki parkowania. Cena rośnie więc do 170,5 tysiąca złotych.

To dużo, jak na hybrydę plug-in segmentu C, ale spójrzmy na zespół napędowy:

  • 4-cylindrowy silnik o pojemności 1,3 litra,
  • 8-biegowa skrzynia DCT,
  • bateria o pojemności 13 (15,6) kWh, a więc większa niż u konkurentów,
  • zasięg wynoszący do 47-50 kilometrów przy pełnych akumulatorach (zwykle: -10 procent od tej wartości, bo system nie pozwala na rozładowanie baterii do zera),
  • sumaryczną moc wynoszącą 118 + 75 kW (160 + 102 KM).

Do samochodu możemy dokupić jeszcze złącze ładowania CCS (!) za 2,45 tysiąca złotych, by korzystać z szybkich ładowarek z mocą do 30 kW.

Dla porównania: lokujący się w tym samym segmencie Volkswagen Golf GTE przy niewiele wyższej mocy startuje od 169 890 złotych. Ale wraz z nim otrzymamy mniejszą o 17 procent baterię (a więc słabszy zasięg), a złącza szybkiego ładowania nie mamy nawet w opcji. Może się więc okazać, że Mercedes będzie wyborem nie tylko z lepszym stosunkiem możliwości do ceny, ale nawet… tańszym.

> Volkswagen Golf PHEV – eHybrid i GTE – trafia do salonów

Ale jeśli masz do wydania 150 tysięcy złotych – pomyśl o elektryku

Oczywiście jeśli dysponujemy kwotą 150-170 tysięcy złotych, którą chcemy wydać na samochód segmentu C, lepszym wyborem będzie już elektryk. Za te pieniądze kupimy między innymi:

Wszystkie opisywane auta oferują co najmniej 350 kilometrów realnego zasięgu, więc nawet wakacyjna podróż nad morze uda się z jednym, maksymalnie dwoma międzyładowaniami.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: warto pamiętać, że praktycznie wszystkie hybrydy plug-in segmentu C mają baterie kosztem zbiornika paliwa i przestrzeni bagażowej. Opisywany Mercedes A 250e dysponuje zbiornikiem paliwa o pojemności 35 litrów, więc efektywny zasięg samochodu na benzynie będzie niewiele lepszy niż zasięg elektryka z akumulatorami o pojemności ~60 kWh.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: