Należąca do chińskiego SAIC Motor marka Maxus po raz drugi zadebiutowała w Polsce. Za sprawą norweskiego RSA do naszego kraju zawitały osobowe modele Euniq 6 i Euniq 5 oraz e-Deliver 3. Maxus Euniq 6 to SUV segmentu D z bodaj największym bagażnikiem w gamie, bo oferującym 754 litry pojemności. Auto ma sporą baterię, ale jego zasięg jest umiarkowany a dynamika będzie taka sobie – bezpośrednim konkurentem modelu wydaje nam się Toyota bZ4X.
Maxus Euniq 6: cena, dane techniczne i wszystko, co wiemy
Maxus Euniq 6 to wariant w najmodniejszym obecnie nadwoziu typu SUV. Wyposażony jest m.in. w adaptacyjny tempomat, kamerę 360 stopni, przednie i tylne czujniki parkowania, podgrzewane fotele czy ekran nawigacji o przekątnej 12,3 cala. Auto ma 2,76 metra rozstawu osi przy 4,735 metra długości (D-SUV). Jak na elektryka niezły jest prześwit, bo wynosi 19 centymetrów.
Fotografia promocyjna samochodu. Tylko się domyślamy, dlaczego auto zostało mniej więcej dwukrotnie powiększone
Euniq 6 obsługuje Android Auto i Apple CarPlay, ma nastrojowe podświetlenie wnętrza, elektrycznie unoszoną klapę bagażnika, bezkluczykowy dostęp, ale nie należy zakładać, że jego aplikacja mobilna jest dopracowana czy nawet, że w ogóle istnieje. Tradycyjni chińscy producenci samochodów nie mają problemów z zamienieniem napędu spalinowego na elektryczny, jednak nie spieszą się, gdy chodzi o software, o czym przekonał się nasz Czytelnik, Pan Wojciech, który kupił Seresa.
Silnik Euniqa 6 ma 130 kW/177 KM mocy i 310 Nm momentu obrotowego, napędza przednie koła, rozpędzi auto do maksymalnie 160 km/h. Pojemność baterii to 70 kWh (wartość całkowita?), zasięg WLTP Euniqa 6 wynosi 354 jednostki, co przekłada się na około 303 kilometry realnie w trybie mieszanym i do 212 kilometrów na autostradzie – w obu przypadkach przy rozładowaniu baterii do zera [wstępne obliczenia redakcji Elektrowozu]. Producent chwali się ładowaniem od 30 do 80 procent w „zaledwie 35 minut”, co daje średnią moc ładowania w tym przedziale na poziomie około 60 kW. Cena „bogato wyposażonego” Maxusa Euniqa 6 wynosi 224 900 złotych.
Z punktu widzenia rozmiarów i przestrzeni w kabinie najbliższym konkurentem Maxusa Euniqa 6 jest bodaj Toyota bZ4X. Japońskie auto jest droższe, niedostępne w wykupie (tylko leasing), ma mniejszy bagażnik (zaledwie 452 litry), ale oferowane jest w wariancie z napędem na obie osie i większym zasięgiem. Dodajmy, że bagażnik Toyoty może być mniejszy, bo został… inaczej wymierzony.
Producenci nie są zobligowani do podawania pojemności według ściśle określonej procedury, na przykład Tesla dla Modelu Y w ogóle nie informuje o pojemności tylnego bagażnika przy rozłożonych oparciach. Dlatego ostatnie może się okazać, że bagażnik Maxusa Euniqa 6 ma wspomniane 754 litry do dachu, podczas gdy według VDA (do linii oparć/okien) jego pojemność wynosi mniej więcej tyle, ile w Mercedesie EQB czy Toyocie bZ4X, a więc 450-470 litrów [spekulacje redakcji Elektrowozu].
Dodatkowe informacje na temat samochodu znajdują się TUTAJ, jego specyfikację wklejamy poniżej:
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: pozostałe modele omówimy w osobnych materiałach. Cieszymy się, że w końcu uzyskaliśmy odpowiedź na nasze pytanie z 31 maja 😉
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
