Jeden z pracowników Volkswagena zamieścił na Twitterze wideo z przejażdżki Volkswagenem ID.3. Następnie szybko je skasował. Pojawiło się pytanie, czy chodzi o to, żeby ludzie rozmawiali o ID.3 i wieść się niosła, czy może o to, że oprogramowanie auta sprawia wrażenie niedopracowanego.
Wnętrze Volkswagena ID.3 i wrażenia z jazdy
Cały film ma zaledwie 9 sekund, więc trudno na jego podstawie wyrobić sobie zdanie na temat VW ID.3. W tle słychać kierunkowskaz, radio, na środku znajdują się jakieś dodatkowe elementy elektroniczne sugerujące, że przyglądamy się jeździe testowej.
Autorem nagrania jest Marc Langendorf, szef działu ds. komunikacji korporacyjnej Volkswagena, który napisał „Pierwsza jazda w ID.3. Cicho, czysto i tak dalej. Zaraz mogę ja…”
> Najtańszy Volkswagen ID.3: Pure, bateria 45 kWh, moc 93 kW (126 KM), 11 sekund do 100 km/h
Na nagraniu widać szybkościomierz wyświetlający nieco ponad 40 km/h. Na górze licznika znajduje się długi, dwulinijkowy opis, który wygląda na ostrzeżenie po niemiecku lub po niemiecku i angielsku. Po lewej stronie jest biały statyczny prostokąt z czarnym trójkątem (zarys drogi) i znajdującym się w nim szarym wielokątem (sylwetka samochodu?).
Na pewno działa szybkościomierz i kontrolka kierunkowskazów. Reszta – trudno powiedzieć:
Pod liczbą szybkościomierza znajdują się jakieś dwie kontrolki, symbole trybu jazdy widać też w prawej części liczników. Tło jest czarne. Zgodnie z oficjalną prezentacją powinno to wyglądać tak – i można się domyślać, że droga po lewej stronie powinna ukazywać postępy jazdy:
Na ekranie w środkowej części kokpitu mamy raptem kilka zminiaturyzowanych informacji (godzina, ?, ?, ?, temperatura we wnętrzu) i wielki statyczny obraz Volkswagena ID.3 zapewne odsyłający kierowcę do różnych części ustawień. Nawigacja nie jest aktywna, ewentualne dodatkowe informacje o stacji radiowej – jeśli są – to prezentowane są małą czcionką.
Pierwsze dostawy Volkswagena ID.3 1st zaplanowane są na lato 2020 roku.
