Interesująca zmiana w amerykańskim konfiguratorze Tesli. Wolant, który był innowacją w Modelach S/X po faceliftingu i zainspirował nawet Toyotę, staje się opcjonalny. Od teraz domyślny wybór to okrągła kierownica, a za wolant trzeba zapłacić dodatkowe 250 dolarów. Wygląda na to, że Tesla realizuje zapowiedź z podsumowania I kwartału 2023 i szuka miejsc, gdzie mogłaby trochę więcej zarobić.

Wolant płatny, tylko dla tych, którzy chcą się wyróżnić

Słowo „innowacją” użyte we wstępie wymaga dodania kontekstu: byli tacy, którzy uznali prostokątną kierownicę za rewolucyjną, znaleźli się też tacy, którym nie przypadła ona do gustu i którzy uznali, że preferują wersję okrągłą. Nie zmienia to faktu, że po tej prezentacji największy koncern motoryzacyjny na świecie zapragnął być choć trochę podobny do Tesli – a może nawet nieco od niej lepszy dzięki zmiennym przełożeniom.

Teraz w amerykańskim konfiguratorze domyślny wybór to okrągła kierownica, za wolant trzeba dopłacić równowartość 1 050 złotych netto. W Europie wolant jest standardowym wyborem i nie wymaga dopłaty. Samochody wyjeżdżają z jednej i tej samej fabryki w Fremont (Kalifornia, Stany Zjednoczone), więc dalsze losy tego dodatku na Starym Kontynencie będą interesujące. Jeżeli Tesla szuka miejsca na dodatkowy przychód i widzi, że ludzie preferują wolant, może wygenerować w ten sposób dodatkowy niewielki strumyczek pieniędzy.

W Stanach Zjednoczonych doszło do jeszcze dwóch interesujących zmian. Tesla zdecydowała się na pierwszą podwyżkę cen w tym roku, wyniosła ona kilka tysięcy dolarów. Samochody nadal są o kilkanaście do ponad dwudziestu procent tańsze niż w styczniu (źródło). Druga zmiana to trzy lata darmowego ładowania na Superchargerach w zestawie z nowym autem. Na tyle dużo, żeby właściciel mógł objechać Amerykę Północną wzdłuż i wszerz, i na tyle mało, żeby nie było to duże finansowe obciążenie w perspektywie długoterminowej.

W Europie ceny Tesli Model S i X spadły dokładnie tydzień temu. W Polsce obniżka wyniosła dokładnie 46 000 złotych niezależnie od modelu i zespołu napędowego (AWD / Plaid).

Wolant okiem praktyka? Warto poznać opinię Pana e-Jacka. To plus inne zalety Tesli:

Ja się już przyzwyczaiłem i nawet kierunkowskazy przestały być problemem. To kwestia nabrania innych nawyków.
Co do tych zmiennych przełożeń to byłbym ostrożny ale pewnie też sprawa przywyknięcia.
Ładowanie za 0 na SuC ćwiczę odkąd miałem pierwszą Teslę 2 lata temu, ale ograniczam to do tras. Przyjemnie jechać za darmo do Chorwacji czy w Alpy. Dlatego bardziej wolę system poleceń (referrali) ostatnio wskrzeszony.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]