W Chinach w odstępie zaledwie 15 dni wydarzyły się dwa wypadki. Obydwaj kierowcy jechali na autopilocie z wykorzystaniem systemu Nio o nazwie Navigate on Pilot. Obydwaj prawdopodobnie nie mieli świadomości, że ten system nie potrafi jeździć samodzielnie i wymaga nadzoru kierowcy.

Systemy ADAS nie są robokierowcami, nie potrafią jeździć same

Pierwszy wypadek zdarzył się 30 lipca. Kierowca Nio EC6 uderzył w głazy leżące na autostradzie, samochód stanął w płomieniach, kierowca zginął. Drugie zdarzenie miało miejsce 14 sierpnia: Nio ES8 uderzyło najpierw stojące na drodze wiadro, a następnie odbiło się od stojącego na lewym pasie samochodu służby drogowej i przekoziołkowało. W tym przypadku kierowca również zginął (źródło).

Nio ES8, które koziołkowało na autostradzie (c) Ynet / Weibo

Obydwa auta jechały z użyciem systemu ADAS o nazwie Navigate on Pilot, czyli systemu jazdy półautonomicznej 2. poziomu, który wymaga stałego nadzoru ze strony człowieka. Jednak kierowcy mogli nie być tego świadomi, ponieważ, jak się okazało, włączenie tej funkcji nie wymaga zapoznania się z instrukcją ani obejrzenia żadnego informacyjnego wideo. Szkolenia z NoP prowadzą jedynie sprzedawcy podczas jazd testowych.

Zgodnie z wytycznymi, które właśnie weszły w życie w Chinach, firmy muszą wstrzymywać produkcję, kiedy tylko wykryją problemy z m.in. systemami jazdy półautonomicznej. Uruchomienie sprzedaży dozwolone jest dopiero wtedy, kiedy błąd zostanie naprawiony. Docelowo Państwo Środka chce kontrolować i certyfikować wszystkie mechanizmy tego rodzaju.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: to niebywałe. Z jednej strony słychać liczne głosy internautów, którzy „nigdy nie oddadzą kierownicy automatowi”. Z drugiej regularnie słyszymy o wypadkach samochodów z systemami jazdy drugiego poziomu – czyli jednak ludzie oddają automatom pełną kontrolę nad autami, nawet jeśli wiedzą, że dziś nie istnieją działające systemy jazdy samodzielnej. Trzeba to bowiem podkreślić: współczesne „autopiloty” to systemy wspomagania kierowcy, mechanizmy drugiego poziomu w pięciostopniowej skali, podczas gdy kierowca staje się zbędny dopiero na poziomie czwartym (SAE Level 4).

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: