Podczas prezentacji strategii na nadchodzące lata, Kia CEO Investor Day 2022, Kia zapowiedziała chęć produkowania elektryków w Europie. Mają to być auta małe i średniej wielkości, co oznacza segmenty od B/B-SUV do D/D-SUV. Zdradzono też garść informacji na temat nowego elektrycznego SUV-a producenta: Kii EV9.
Strategia Kii do roku 2030: 1,2 miliona elektryków w 2030, fabryki na całym świecie
Południowokoreańska marka po raz kolejny podbiła prognozy dotyczące sprzedaży aut elektrycznych. Rok temu zapowiadała, że w 2030 sprzeda 0,88 miliona aut, teraz mówi już o 0,807 miliona w 2026 roku i 1,2 miliona w roku 2030 (wraz z modelami spalinowymi: 4 miliony; źródło). Jeśli doliczyć do tego Hyundaia (1,87 miliona) oraz Genesis (?), otrzymujemy ponad 3 miliony aut elektrycznych w całym koncernie na koniec dekady. Dla porównania: zanosi się na to, że Tesla przebije poziom 1,2 miliona w tym, 2022 roku.
W 2022 roku Kia chce sprzedać 160 tysięcy (0,16 miliona) pojazdów elektrycznych.
Od 2023 roku marka ma zamiar każdego roku wprowadzać na rynek co najmniej dwa nowe elektryki, żeby do 2027 mieć w ofercie w sumie czternaście modeli. Wśród nich pojawią się dwa pickupy oraz jeden mały model. Producent nie wspomniał o platformie IMA, nadchodzący duży SUV, Kia EV9, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami zostanie zbudowany na bazie E-GMP. Ma osiągać 540 jednostek zasięgu [co najmniej 462 kilometry realnie w trybie mieszanym – szacunki www.elektrowoz.pl], co zwiastuje sporą baterię o pojemności około 100 kWh. Strzelamy: 96,6 kWh.
Kia EV9 ma mieć 540 kilometrów zasięgu (ang. AER, all-electric range), uzupełniać 100 kilometrów w 6 minut (+16,7 km/min, +1 000 km/h) i przyspieszać do 97 km/h w czasie 5.x sekund. Auto zostanie wyposażone w system jazdy autonomicznej kolejnej generacji, AutoMode (c) Kia
Marka chce produkować elektryki wszędzie tam, gdzie je sprzedaje. Dlatego w Stanach Zjednoczonych od 2024 roku będzie wytwarzać „średniej wielkości” elektryczne SUV-y (czytaj: segment D, ewentualnie E) oraz pickupy. W Chinach od 2024 r. będą składane „średniej wielkości” elektryki (segment D, może C, niewykluczone wersje przedłużone), w Indiach od 2025 r. Kia skupi się na autach „małych i średniej wielkości”. W Europie wreszcie mają powstawać modele „małe i średniej wielkości”, portal Electrive spekuluje, że będą one wyjeżdżały z zakładów w Żylinie na Słowacji.
Również centrala (Korea Południowa) nie zrezygnuje z wytwarzania aut, choć Kia chciałaby położyć u siebie duży nacisk na rozwój pojazdów. I baterii, bo w 2030 roku marka ma ich potrzebować aż 119 GWh rocznie. Ogniwa nadal będą pozyskiwane od zewnętrznych dostawców, firma wejdzie też w joint-venture z indonezyjskim partnerem, by zacząć wytwarzać je samodzielnie. Oprócz tego od 2025 roku firma planuje wyposażanie wszystkich nowych modeli w „funkcje online pierwszej klasy” (All Connected), co sugeruje możliwość aktualizacji online oprogramowania sterującego działających niskopoziomowo kontrolerów.
