Do dziś żaden z chińskich producentów samochodów – również elektrycznych – nie zdołał skutecznie zaatakować amerykańskiego rynku. Teraz przymierza się do tego Kandi Technologies Group: producent czterokołowców i tanich aut elektrycznych planuje wejście do Stanów Zjednoczonych z Kandi K22 oraz Kandi EX3.

Czterokołowiec i mały crossover wysłane do walki w Ameryce

Kandi będzie rozpychać się w USA z wykorzystaniem czterokołowca Kandi K22 oraz małego crossovera Kandi EX3 (źródło). O ile EX3 jeszcze jakoś się obroni na amerykańskich ulicach, o tyle K22 prawdopodobnie będzie postrzegany jako konkurent dla polskiego Melexa. Producent z rozbrajającą szczerością przyznaje, że nie planował wejścia do Stanów, jednak w badaniach wyszło mu, że jest tam nisza i zapotrzebowanie na ekstrawaganckie pojazdy. Dlatego postanowił zaryzykować.

> Hyundai odświeża linię Ioniq. Nowe światła, odświeżona konsola centralna. Będzie większa bateria?

Kandi K22, uśmiechnięty dwuosobowy elektryk (zdjęcie na górze i poniżej), dysponuje silnikiem o mocy 21 kW (29 KM), baterią o pojemności 17,6 kWh i zasięgiem na poziomie około 120 kilometrów. Wersja przygotowana na rynek amerykański ma być lepsza niż pierwowzór, by zaoferować wyższą dynamikę jazdy.  Cena pojazdu ma się rozpoczynać od 19 tysięcy dolarów, czyli równowartości 71,5 tysiąca złotych netto.

Kandi EX3 z kolei to niewielki elektryczny crossover, który także wykorzystuje silnik o mocy 21 kW (29 KM). Samochód wyposażono w baterię o pojemności 41,8 kWh, a ta po naładowaniu do pełna pozwala rzekomo na przejechanie do 300 kilometrów. Bazowa cena auta to 30 tysięcy dolarów, czyli równowartość 113 tysięcy złotych netto.

Obydwa pojazdy znajdują się już w procesie homologacji. Sprzedaż wstrzymuje tylko tymczasowe zawieszenie amerykańskiego rządu, które wzięło się z braku porozumienia między Donaldem Trumpem i Kongresem.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: