Na stronie firmy PEO Security pojawiło się zdjęcie Tesla Model S prześwietlonej promieniami X. W samochodzie świetnie widoczna jest struktura baterii, silnika, a nawet… cień człowieka siedzącego za kierownicą.

Samochód prześwietlony promieniami rentgenowskimi

Największym elementem zdjęcia jest bateria z widocznymi tysiącami ogniw-paluszków. Wyróżniają się też koła z tarczami hamulcowymi oraz silnik i przekładnia z tyłu. Sześć tajemniczych okrągłych przedmiotów w przednim bagażniku to butelki z wodą. Mamy więc do czynienia z jednosilnikową Teslą S (napęd na tył), prawdopodobnie pochodząca sprzed drugiej połowy 2016 roku, ponieważ pod tylnym siedzeniem widoczna jest jedna ładowarka.

Zdjęcie wygląda jakby zostało zrobione od dołu, jednak zostało wykonane z góry. Firma PEO Security ma główną siedzibę w Holandii, co sugeruje, że kierownica auta powinna być raczej po lewej stronie. Do wykonania fotografii posłużono się skanerem Astrophysics HXC-320, który potrafi przeprowadzić do 180 takich prześwietleń w ciągu godziny.

Według producenta skanera, dawka promieniowania, którą przyjął organizm kierowcy, odpowiada dawce powstałej w wyniku zjedzenia… banana lub 20 minutom promieniowania tła w Los Angeles.

Źródło: PEO Security