Włoska firma IDRA, dostawca Wielkich Maszyn Odlewniczych / gigapras dla Tesli, stworzyła film promocyjny, w którym dzieli się ciekawostkami na temat urządzenia. Dowiadujemy się między innymi, że w momencie nagrywania wideo przekazała Tesli już dwie gigaprasy, a w tym roku dostarczy aż dziewięć kolejnych.
Wielkie Maszyny Odlewnicze w szczegółach
Prezes IDRY, Riccardo Ferrario, ujawnił, że pomysł na urządzenie narodził się w 2017 roku. Mimo sceptycyzmu środowiska, firma zdecydowała się na połączenie w jednej maszynie dwóch idei: odlewów wysokociśnieniowych z dostarczaniem surowca z wykorzystaniem niskociśnieniowych przepływów laminarnych (LPLFF). „Przepływy laminarne” to takie, w których ciecz porusza się w niezakłócających się wzajemnie warstwach. Mówiąc po ludzku: stworzono prasę, którą powoli karmi się ciekłym stopem aluminium, by ciśnieniowo ukształtować półpłynny materiał w część nadającą się do zastosowania w samochodzie:
Pierwsza partia niewadliwych elementów wyszła z maszyny 20 sierpnia, prawdopodobnie 2017 roku. Wtedy IDRA myślała o gigaprasie jako o urządzeniu wytwarzającym pojemniki baterii: duże aluminiowe puszki, które powinny być jak najlżejsze i jak najbardziej wytrzymałe. Dwa lata później otrzymała zamówienie od Tesli, ale Wielka Maszyna Odlewnicza miała zostać wykorzystana do wytworzenia elementu pracującego pod dynamicznie zmieniającymi się obciążeniami – tyłu Tesli Model Y (ilustracja powyżej).
Pokazywane na filmie obciążenie jest trzecim wyprodukowanym, jedno z jego oznaczeń to DGM 6100-1. Osoby znające język angielski bez problemu rozszyfrują możliwe znaczenie akronimu DGM, natomiast „6100” w nazwie to zapewne oznaczenie ciśnienia roboczego wynoszącego 6 100 ton. Prezes IDRY potwierdził, że trzy takie maszyny wystarczą do wytworzenia dolnej części podwozia samochodu: przodu, pojemnika baterii i tyłu. Z około 100 kilogramów surowca produkuje się część o masie około 80 kilogramów. Maszyna ma 19,7 metra długości, 7,4 metra szerokości i 6 metrów wysokości. Waży 430 ton. Dla porównania: prasa stosowana przy wytłaczaniu elementów Audi Q4 e-tron waży 47 ton i wytwarza 1 600 ton nacisku (źródło).
Wspomniane przez Ferrario dwie gigaprasy działają już w Fremont (Kalifornia, Stany Zjednoczone) oraz w Giga Szanghaj, czyli tam, gdzie powstają Tesle Model Y. Kolejne dziewięć zawita m.in. do Giga Berlin (Niemcy) i Giga Texas (Stany Zjednoczone), choć nie jest jasne, jaka ich liczba przypadnie na konkretne fabryki. Jeśli na wytworzenie dołu Modelu Y (przód+bateria+tył) potrzebne są trzy maszyny, to mamy zagospodarowaną ich szóstkę – a co z ostatnimi trzema?
Warto obejrzeć: