Hyundai Motor Company (nie mylić z Hyundai Motor Group) pochwaliło się, że w 2023 roku sprzedało 268 785 samochodów elektrycznych (źródło). W 2024 roku planowany jest skromny wzrost do poziomu 300 000 elektryków. Firma mówi jednak o niepewności w otoczeniu biznesowym i ostrzega przed rosnącą konkurencją. To kolejny producent, który mniej lub bardziej wprost wyraża swe obawy przed producentami z Chin.
Wyniki sprzedaży samochodów elektrycznych w 2023 roku
Rezultat Hyundaia i niedawny komunikat prasowy Volvo sprawiają, że możemy zaktualizować ranking sprzedaży aut elektrycznych w 2023 roku. Miejsca nadal nie są numerowane, bo nie mamy jeszcze wszystkich wyników (Toyota, koncern Stellantis, Kia, Nissan, …):
- Tesla – 1 808 581 egz. (w tym 100 procent samochodów czysto elektrycznych),
- BYD – 1 589 571 egz. (52,6 proc. z 3 024 417 egz.),
- Grupa Volkswagena – 771 100 egz. (8,3 procent z 9,24 miliona egz.; rok 2022 = 572 500 egz.), w tym:
- VW – 394 000 egz. (8,1 proc. z ~4 870 000 egz.),
- Audi – 178 429 egz. (9,4 proc. z ~1 900 000 egz.),
- Skoda Enyaq – 81 700 egz. (9,4 proc. z 866 800 egz.),
- Porsche – 40 629 egz. (12,7 proc. z 320 221 egz.),
- Grupa BMW – 376 183 egz. (14,7 proc. z 2 555 341 egz.), w tym:
- BMW – 330 596 egz. (14,7 proc. z 2 253 835 egz.),
- Mini – 45 261 egz. (15,3 proc. z 295 474 egz.),
- Hyundai – 268 785 egz. (6,4 proc. z 4 216 680 egz.),
- Mercedes – 222 600 egz. (10,9 proc. z 2 043 800 egz. w Mercedes-Benz Cars),
- Nio – 160 038 egz. (100 proc.),
- Xpeng – 141 601 egz.,
- Volvo – 113 419 egz. (16 proc. z 708 719 egz.),
- Toyota – 104 018 egz.,
- Opel – „około 90 000” egz.,
- Ford – 72 608 egz. (3,6 proc. z 1 995 912 egz.),
- General Motors – 60 045 egz. (2,3 proc. z ~2 600 000 egz.),
- Polestar – 54 600 egz. (100 proc.),
- Mercedes (vany) – 22 700 egz. (5,1 proc. z 447 800 egz. w Mercedes-Benz Vans),
- Smart – 18 100 egzemplarzy (100 proc.?).
Sytuacja wygląda interesująco: tradycyjni producenci lokują się w przedziale od kilku do kilkunastu procent. Europejska awangarda, BMW, Mercedes, Porsche, mają ponad 10 procent. Przedział od 8 do 10 procent to koncern Volkswagena (oprócz Porsche), z kolei Hyundai osiągnął zaledwie 6,4 procent. Najbardziej w tyle są duzi producenci amerykańscy (wyjątek: Tesla), który ulokowali się w przedziale 2-4 procent.
Wysoce zaskakujące są korelacje w obrębie grup, na przykład Volkswagena czy BMW. Diametralnie różne marki (np. BMW vs Mini, Audi vs Skoda), które trafiają do innych odbiorców, uzyskują zbliżone wyniki. Jakby chodziło raczej o kwestię celów (targetów) nakładanych na sprzedawców w salonach niż realną walkę o udział w rynku, skoro „samochody spalinowe tak dobrze się sprzedają”.