Dziewiątego listopada Hyundai uruchomi możliwość zapisania się na Ioniqa 6 z limitowanej serii First Edition. Auta będą dostępne na pięciu „kluczowych dla marki” rynkach, tj. w Niemczech, Norwegii, Zjednoczonym Królestwie, Francji i Holandii. Cała pula aut do zamówienie wyniesie zaledwie 2 500 egzemplarzy, zatem niemal na pewno rozejdzie się błyskawicznie.

Hyundai Ioniq 6 z poślizgiem

Zgodnie z pierwotnymi założeniami produkcja Ioniqa 6 powinna wystartować w III kwartale 2022 roku a pierwsze egzemplarze – lada moment trafiać do swoich odbiorców. Wygląda jednak na to, że marka zalicza opóźnienie: dopiero startuje z zamówieniami ograniczonej puli aut, które zostaną dostarczone między marcem a kwietniem 2023 roku. Wszyscy pozostali potencjalni nabywcy będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

Każdy klient będzie mógł zamówić tylko jedną sztukę z puli First Edition, obowiązuje zasada kto pierwszy, ten lepszy. Zapisy wystartują o godzinie 10.00 w środę, 9 listopada 2022 roku. W Zjednoczonym Królestwie cena Ioniqa 6 zaczyna się od 54 995 funtów, co w Polsce odpowiadałoby kwocie 310 900 złotych. Za tę kwotę otrzymamy wariant First Edition z baterią o pojemności 77,4 kWh i dwoma silnikami napędzającymi obie osie o sumarycznej maksymalnej mocy 225 kW/306 KM.

Samochód zostanie wyposażony w 20-calowe felgi w kolorze czarnego matu oraz błyszczące czarne wykończenia nadwozia. Również logotyp marki ma zostać wykonany z czarnego aluminium. Wnętrze ma być czarno-szare, natomiast jeśli chodzi o kolory nadwozia, do wyboru będzie biel (Serenity White Pearl), błękit (Biophilic Blue Pearl), szarość (Nocturne Grey Metallic) i złoto (Gravity Gold Matte, źródło). Wraz z samochodem oferowany będzie za darmo abonament Ionity Premium.

Docelowo Hyundai Ioniq 6 będzie sprzedawany w wariantach z dwiema pojemnościami baterii, 77,4 oraz 53 kWh, z napędem na tył lub obie osie. Wersja z dużą baterią i jednym silnikiem ma osiągać do 614 jednostek WLTP zasięgu. Samochód powstał na platformie E-GMP, wykorzystuje instalację pod napięciem 800 V, może być zatem ładowany z mocami przekraczającymi 200 kW. Auto stanowi bezpośrednią konkurencję dla Tesli Model 3.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: choć zdjęcia zostały opisane przez producenta jako „First Edition”, nie potrafimy przypisać nazwy kolorowi nadwozia. Metodą eliminacji doszliśmy do wniosku, że ten głęboki fiolet to Nocturne Grey Metallic. Jeśli takie dodatkowe nuty kolorystyczne pojawią się przy innych kolorach, samochody mogą wyglądać wyjątkowo intrygująco.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: