Hyundai pokazał kolejny zwiastun Ioniqa 5. Wynika z niego, że samochód zostanie pokazany „w połowie lutego”, choć na pierwszej, usuniętej już wersji filmu widniała data 2 lutego. Hyundai Ioniq 5 ma szansę zostać jednym z najciekawszych crossoverów tego roku, ciekawszym nawet niż europejska Tesla Model Y.
Hyundai Ioniq 5 – niemal wszystko już wiemy, czekamy tylko na premierę. I cenę
Przypomnijmy: producent nazywa auto „crossoverem” (CUV), deklaruje też, że wykorzystuje felgi o średnicy aż 20 cali. Ioniq 5 ma długość segmentu D i rozstaw osi z segmentu D/E, może być więc wygodny w mieście i pakowny podczas długich podróży. A wszystko za sprawą platformy E-GMP zaprojektowanej z myślą wyłącznie o modelach elektrycznych. Opisywaliśmy temat wielokrotnie (patrz: wyszukiwanie frazy Hyundai Ioniq 5 w witrynie).
Teraz dowiadujemy się też, że spora część „pikseli” na tyle prawdopodobnie będzie nieaktywna (chyba że pojawią się tam szerokie sekwencyjne kierunkowskazy?) oraz że znajdujące się z przodu soczewki są stosunkowo niewielkie:
Tak jak wspomnieliśmy, za sprawą deklarowanych przez producenta parametrów technicznych, Hyundai Ioniq 5 zapowiada się jako jedna z najciekawszych premier motoryzacyjnych tego roku. Szczególnie, że po nim zawita na rynku zbudowana na tej samej platformie Kia EV6, która przy podobnej specyfikacji powinna być tańsza.
Ioniq 5 zaprezentowany miesiąc po Mercedesie EQA pokazuje, jaka przepaść dzieli obie marki. Niemiecki producent jako nowość pokazuje auto będące konwersją wersji spalinowej, Hyundai natomiast będzie oferował model na nowej platformie i z instalacją działającą pod napięciem 800 woltów. Dla Mercedesa to pierwszy samochód elektryczny w segmencie C-SUV, dla Hyundaia – kolejny (choć wcześniejsza była Kia e-Niro, fakt).
Oto zwiastun samochodu:
https://www.youtube.com/watch?v=_2lkVbVJGr4