Honda ogłosiła, że wprowadza do oferty pierwszy samochód osobowy obsługujący autonomię trzeciego poziomu (SAE Level 3). Będzie to jednak oferta dla wybrańców: odpowiednio wyposażona Honda Legend Hybrid EX zostanie zaoferowana tylko w Japonii, wyłącznie w leasingu i w liczbie 100 egzemplarzy.
Autonomiczna Honda Legend dla garstki bogatych zapaleńców
Jak twierdzi portal Nikkei, ograniczona liczba aut ma świadczyć o ostrożnym podejściu do tematu (źródło). Tłumacząc na polski możemy się domyślać, że technologia nie jest jeszcze gotowa i w dodatku prawdopodobnie jest droga, skoro zrezygnowano ze sprzedaży na rzecz leasingu. Oferta będzie dostępna dla bardzo ograniczonej grupy odbiorców, bo Honda wyprodukuje 100 sztuk modelu wyposażonego w autonomię 3. poziomu.
Wszystkie egzemplarze pojazdów jeżdżące z autonomią 3. poziomu posiadają dodatkowe oznaczenie, nalepkę umieszczoną tuż obok tablicy rejestracyjnej:
Trzeci poziom autonomii (SAE Level 3, „oczy poza drogą”) to technologia, która sprawia, że samochód potrafi sam się kierować i podejmować decyzje dotyczące trasy, w tym np. zmiany pasów ruchu czy dróg. Człowiek musi być jednak gotowy do przejęcia kontroli nad pojazdem, choć nie musi go cały czas monitorować. Pierwszym poziomem całkowitej autonomii jest poziom 4. (SAE Level 4), z kolei współczesne systemy jazdy półautonomicznej to poziom 2. – kierowca musi czuwać nad autem.
System Hondy nosi nazwę Traffic Jam Pilot (pol. pilot do jazdy w korku), wchodzi w skład większego pakietu Honda Sensing Elite Safety System i został oficjalnie dopuszczony w Japonii, ale trudno przecenić jego możliwości. Ma on działać na drogach szerokopasmowych podczas jazdy z szybkościami do, uwaga, 50 km/h. Powyżej tej wartości kierowca musi przejąć kontrolę nad pojazdem (źródło). Samochód bazuje na precyzyjnych mapach terenu oraz zewnętrznych sensorach – nie podano, czy wśród nich są lidary.
Honda chwali się, że podczas prac nad autem zasymulowała 10 milionów możliwych sytuacji drogowych i przejechała około 1,3 miliona kilometrów. Co ciekawe, od kwietnia 2020 roku w Japonii obowiązuje zmienione prawo, zgodnie z którym auto jadące z autonomią 3. poziomu jest odpowiedzialne za ewentualne zdarzenie drogowe, które spowodowało. A skoro samochód, to za przewiny odpowiada jego producent, nie kierowca.