Nowy prezes Hondy wydaje się znacznie mocniej stąpać po ziemi niż jego poprzednik. Stwierdził, że firma przeanalizowała możliwość spalania wodoru w samochodach i doszła do wniosku, że użycie gazu wiąże się z „dużymi wyzwaniami technologicznymi” a sam wodór „nie wydaje się realny” w zastosowaniach tego rodzaju.
Wodór? Toyota: 3x TAK! Honda: Hmm, taaak taaak
Mniej więcej od 2021 roku Toyota prowadzi eksperymenty z klasycznymi silnikami, w cylindrach których zamiast zwykłego paliwa spalany jest wodór. Pojazdy takie brały już udział w kilku wyścigach. Toyota sprawiała wrażenie zadowolonej z eksperymentów, napomykała nawet o istotnych postępach w tej dziedzinie. Auta brzmiały dość normalnie, nie licząc może dodatkowego szumu kompresora, prawdopodobnie tłoczącego powietrze:
Ale to, co dla Toyoty jest godnym zainteresowania kierunkiem rozwoju, niezbyt przypadło do gustu jej japońskiemu konkurentowi. Prezes Hondy przyznał, że firma sprawdziła „wszystkie dostępne opcje” i już dziesięć lat temu doszła do wniosku, że akurat spalanie wodoru w cylindrach nie jest realne/wykonalne, wiąże się z dużymi trudnościami technologicznymi, więc nie wejdzie do głównego nurtu. Nie oznacza to oczywiście, że Honda całkowicie rezygnuje z tego gazu – nadal pozostaje opcja utleniania go w ogniwach paliwowych (FCEV) w celu uzyskania energii do napędzania silnika elektrycznego.
Największym problemem wodoru spalanego w cylindrach jest niska efektywność tego procesu. Podczas gdy Toyota Mirai II do przejechania 100 kilometrów potrzebuje 1 kilograma/25 litrów gazu, auto z silnikiem spalinowym na wodór wymaga dostarczenia mniej więcej 2 kilogramów/50 litrów gazu. Spada zasięg, koszty eksploatacji rosną dwukrotnie.
Mimo tego Toyota robi wiele, by utrzymać przy życiu silnik spalinowy. Jak możemy wywnioskować z wypowiedzi jej prezesa walczy o własny biznes oraz chce dać swoim dostawcom jak najwięcej czasu na transformację. Firma była ostatnim dużym koncernem na świecie, który zaprezentował nowe modele aut elektrycznych mające trafić na rynki w nadchodzących latach.
Zdjęcie otwierające: prezes Hondy, Toshishiro Mibe (c) Bloomberg Markets and Finance
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: