Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Herbert Diess jednak nie zostanie wyrzucony z koncernu Volkswagena, ale znowu odda część władzy

W Grupie Volkswagena toczy się nieustanny spór o to, czy należy zwolnić jej obecnego prezesa, Herberta Diessa. Wielu ludziom nie podoba się jego styl zarządzania, uważają też, że jego parcie w kierunku samochodów elektrycznych może skończyć się dla koncernu Volkswagena źle.

Herbert Diess jeszcze porządzi, chociaż znowu okrojono mu obowiązki

Diess ma poparcie rodziny Porsche-Piëch w radzie nadzorczej, dlatego robi wszystko, by zmienić sposób myślenia w Grupie. To za jego kadencji gwałtownie przyspieszyły i zostały sfinalizowane prace nad platformą MEB, to on parł do tego, żeby marki koncernu miały w ofercie coraz większą liczbę modeli aut elektrycznych. Nieoficjalnie mówi się, że wywiera na ludzi gigantyczną presję.

Dla części kadry menedżerskiej w Volkswagenie to nie do pomyślenia. W 2020 roku usiłowano pozbawić go stanowiska, ale rada nadzorcza zadecydowała „tylko” o pozbawieniu go fotela szefa marki Volkswagen, z zachowaniem pozycji prezesa koncernu. Dotychczas obie te funkcje zawsze sprawowała jedna i ta sama osoba.

Herbert Diess w rozmowie z (c) Bloomberg Markets and Finance / YouTube

Teraz usiłowano ponownie wyrzucić go z Grupy. Nie udało się, ale niemiecki dziennik Handelsblatt twierdzi, że kolejny raz musiał on oddać część władzy. Do zarządu koncernu ma trafić Ralf Brandstaetter, obecny prezes marki Volkswagen. Ma on też przejąć od prezesa Grupy zarządzanie markami masowymi, w tym właśnie Volkswagenem, Skodą i Seatem.

Herbert Diess tymczasem ma się skupić na wyznaczaniu i pilnowaniu strategii rozwoju całości. Zachowa więc stanowisko, ale zostanie jeszcze bardziej odcięty od niższej kadry menedżerskiej – wszystko będzie musiał organizować za pośrednictwem bezpośrednich szefów marek.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: rola Diessa jest tragiczna w klasycznym sensie tego słowa. Musi zmienić sposób postrzegania świata dziesiątków tysięcy ludzi pracujących dla Grupy, choć ma świadomość, że wywoła to olbrzymie naprężenia i sprzeciw wobec niego, co prędzej czy później się na nim zemści. Za trzecim razem ten topór może dosięgnąć jego szyi. Volkswagen skorzysta na transformacji, Diess prędzej czy później straci stanowisko z wilczym biletem.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version